Chcemy, by administracja podatkowa przyjmowała w większym stopniu funkcję usługową na rzecz obywatela-przedsiębiorcy - powiedział wiceminister finansów i szef Służby Celnej Jacek Kapica portalowi Money.pl.
Uczciwi podatnicy
- Jeżeli ktoś popełnia błąd, to nie znaczy, że jest nieuczciwym podatnikiem. On nie musi być kontrolowany, może dostać telefon z urzędu, żeby coś poprawić. A nie od razu kontrola trwająca 11 dni, która zakłóca mu prowadzenie działalności - powiedział Jacek Kapica. Dodał, że urzędy skarbowe mają wielką wiedzę o podatnikach i powinny ją wykorzystać do tego, by nie męczyć uczciwych przedsiębiorców.
Ciężka praca urzędnika
Tak wiceminister gasi pożar, jaki wywołało pismo, które niedawno wypłynęło z Ministerstwa Finansów. Z dokumentu wynika, że resort dokonał analizy podmiotowej urzędów skarbowych i zagroził, że urzędy, które będą miały najwyższy procent kontroli negatywnych w skali kraju, zostaną pozbawiane pracowników kontroli podatkowej (pozostanie tam np. jedynie dwóch kontrolujących).
Zdaniem wiceministra publikacja słynnej notatki, to sprawka buntujących się przeciwko planowanym zmianom urzędników. - To wynika w dużym stopniu z niezrozumienia i oczywiście jest efektem pewnego oporu w administracji. Urzędnikowi łatwo pójść do firmy, która nie ma skomplikowanych operacji. My mówimy: nie chodźcie tam – wyjaśnił Jacek Kapica.
System do naprawy
Według wiceministra nasz system podatkowy nie jest najłatwiejszy zarówno dla podatników, jak i dla urzędników. Jednak na wprowadzenie widocznych zmian w administracji podatkowej potrzeba trzech, a nawet czterech lat.
Wiceminister chciałby, aby wzorem dla administracji podatkowej byli celnicy. Ci kilka lat temu kontrolowali w uproszczeniu co trzecią przychodzącą do Polski paczkę. Teraz otwierają zaledwie co 20 kontener, ale przemyt się nie zwiększył. Dzięki takim działaniom strat nie ponoszą uczciwi importerzy.