Jacek Kapica

i

Autor: Piotr Kowalczyk

Skarbówka ograniczy kontrole w małych firmach

2015-04-27 15:23

Fiskus nie będzie na potęgę kontrolować mikroprzedsiębiorców. Ministerstwu Finansów zależy na tym, by urzędnicy działali skutecznie i brali pod lupę te firmy, w których mają duże szanse na wykrycie poważnych uchybień, a nawet przestępstw gospodarczych.

Chcemy, by administracja podatkowa przyjmowała w większym stopniu funkcję usługową na rzecz obywatela-przedsiębiorcy - powiedział wiceminister finansów i szef Służby Celnej Jacek Kapica portalowi Money.pl.

Uczciwi podatnicy

- Jeżeli ktoś popełnia błąd, to nie znaczy, że jest nieuczciwym podatnikiem. On nie musi być kontrolowany, może dostać telefon z urzędu, żeby coś poprawić. A nie od razu kontrola trwająca 11 dni, która zakłóca mu prowadzenie działalności - powiedział Jacek Kapica. Dodał, że urzędy skarbowe mają wielką wiedzę o podatnikach i powinny ją wykorzystać do tego, by nie męczyć uczciwych przedsiębiorców.

Ciężka praca urzędnika

Tak wiceminister gasi pożar, jaki wywołało pismo, które niedawno wypłynęło z Ministerstwa Finansów. Z dokumentu wynika,  że resort dokonał analizy podmiotowej urzędów skarbowych  i zagroził, że urzędy, które będą miały najwyższy procent kontroli negatywnych w skali kraju, zostaną pozbawiane pracowników kontroli podatkowej (pozostanie tam np. jedynie dwóch kontrolujących).

Zdaniem wiceministra publikacja słynnej notatki, to sprawka buntujących się przeciwko planowanym zmianom urzędników. - To wynika w dużym stopniu z niezrozumienia i oczywiście jest efektem pewnego oporu w administracji. Urzędnikowi łatwo pójść do firmy, która nie ma skomplikowanych operacji. My mówimy: nie chodźcie tam – wyjaśnił  Jacek Kapica.

System do naprawy

Według wiceministra nasz system podatkowy nie jest najłatwiejszy zarówno dla podatników, jak i dla urzędników. Jednak na wprowadzenie widocznych zmian w administracji podatkowej potrzeba trzech, a nawet czterech lat.

Wiceminister chciałby, aby wzorem dla administracji podatkowej byli celnicy. Ci kilka lat temu kontrolowali w uproszczeniu co trzecią przychodzącą do Polski paczkę. Teraz otwierają zaledwie co 20 kontener, ale przemyt się nie zwiększył. Dzięki takim działaniom strat nie ponoszą uczciwi importerzy.

Najnowsze