Sklepy celebrytów - jak gwiazdy zarabiają na e-commerce

2016-11-24 17:34

Wygoda, oszczędność czasu i pieniędzy oraz większy wybór produktów niż w sklepie stacjonarnym - to te trzy kwestie w głównej mierze skłaniają Polaków do zakupów przez internet, jak przynajmniej wynika z raportu Gemius Polska dotyczącego rynku e-commerce w naszym kraju. Okazuje się, że perspektywa prowadzenia swojego e-sklepu działa jak magnes na polskie gwiazdy. Swoje biznesy mają choćby Kinga Rusin czy Anna Dereszowska, które wzorują się na celebrytkach zza oceanu.

Znana prezenterka telewizyjna Kinga Rusin jest właścicielką sklepu internetowego oferującego naturalne, ekologiczne kosmetyki Pat&Rub, które na rynku są od dziewięciu lat. „Rusin jest prekursorką celebryckich marek w Polsce” - czytamy w komunikacie prasowym spółki Dreamcommerce, która udostępnia klientom internetową platformę Shoper do tworzenia i prowadzenia własnych e-sklepów, z czego chętnie korzystają także gwiazdy. Firma chwali się, że z jej oprogramowania korzysta już kilkanaście znanych osób, w tym właśnie Kinga Rusin i aktorka Anna Dereszowska.

ZOBACZ TEŻ: Poczta Polska szturmem wchodzi na rynek e-commerce

Mimo że Rusin ma w naszym kraju status gwiazdy, i w jej biznesie nie obyło się bez potknięcia, którym był spór o prawa do receptur kosmetyków z wytwarzającą je firmą, która twierdziła, że ma do nich pełne prawa. Tak samo uważała Rusin. Na razie stanęło na tym, że celebrytka sprzedaje swoje produkty w sklepie internetowym (ale mają trafić też do perfumerii Sephora), a firma, z którą jest w sporze, oferuje produkty pod inną nazwą we własnym zakresie. Kosmetyki firmowane nazwiskiem Rusin wyprzedają się ponoć w jej e-sklepie jak świeże bułeczki. Chętnych nie brakuje zapewne ze względu na ich korzystny stosunek ceny do jakości.

Czym zaś zajmuje się Dereszowska? „Wkroczyła w branżę dziecięcą. Aktorka i mama zaprojektowała ubranka-otulanka, czyli pocieszne przytulanki, w które można włożyć dziecięcą butelkę lub bidon. Miękki pluszak w kształcie zwierzątka ułatwia dziecku samodzielne trzymanie butelki, a do jej opróżniania zachęca urok sprytnej zabawki” - informuje komunikat Dreamcommerce. Niestety, nie wynika z niego, ile obie panie na swoich biznesach zarabiają. Wiadomo jednak, że wzorują się na prawdziwych tuzach celebryckiego rynku e-commerce zza oceanu - aktorkach Jessice Albie, Kate Hudson i Gwyneth Paltrow.

ZOBACZ TEŻ: W polskim e-handlu nadal najważniejsza jest cena [INFOGRAFIKA]

„Firma produkująca ekologiczne kosmetyki Jessiki Alby wyceniana jest na 1,7 mld dolarów (ok. 7,1 mld zł), marka sportowej odzieży Kate Hudson z zeszłym roku odnotowała przychody na poziomie 150 mln dolarów (ok. 630 mln zł). (…) Swoją markę online stworzyła też Gwyneth Paltrow. Aktorka wypuściła własną kolekcję ubrań, kosmetyków i perfum, ale w jej e-sklepie można również kupić produkty innych marek. Oferta jest bardzo szeroka (ubrania, torebki, kosmetyki, buty, akcesoria kuchenne, ozdoby do domu) i raczej skierowana do bogatszych – sukienka typu mała czarna kosztuje ok. 600 dolarów (2,5 tys. zł), płaszcz prawie 1200 (5 tys. zł), a zapachowa świeca zaprojektowana przez Gwyneth 72 dolary (300 zł)” - podaje Dreamcommerce.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze