Nurt Slow food zyskał popularność ponad 20 lat temu we Włoszech, jednak początków slow foodu należy szukać w Azji, gdzie od zarania dziejów celebruje się jedzenie. Wszystko za sprawą kryzysu spowodowanego tamtejszym wzrostem liczby ludności, kiedy około 3 tysięcy lat przed naszą erą krajom azjatyckim zaczęły doskwierać problemy związane z brakiem żywności. Z tego powodu ograniczano porcje jedzenia, a do jego konsumpcji wprowadzono pałeczki. To właśnie dzięki nim mieszkańcy Azji nauczyli się spożywać niewielkie kawałki i celebrować każdy kęs.
ZOBACZ TEŻ: Biznes po azjatycku. Wietnamska sztuka kulinarna receptą na szczupłą sylwetkę [ZDJĘCIA]
- Doskonałym przykładem potrawy, wpisującej się w trend Slow food, jest Wietnamska zupa Lau, której można już spróbować w wybranych restauracjach w Polsce. Jest to wręcz danie stworzone do wspólnego biesiadowania. Zupa Lau, to gorący bulion ostro-kwaśny, mięsny lub rybny, z dodatkiem imbiru i trawy cytrynowej, do którego podaje się surowe owoce morza, warzywa i mięsa. Składniki do jej przygotowania są starannie wyselekcjonowane i zawsze świeże, a czas gotowania dość długi - przekonuje Vinh Quang Tran, właściciel restauracji Meet&Eat w Galerii Mokotów oraz Tran Tran.
Czym był dla Was start w naszym plebiscycie? Co oznacza dla Was zajęcie trzeciego miejsca?
Vinh Quang Tran: Kiedy dostaliśmy nominację do plebiscytu Naszego Miasta, cały zespół poczuł się ogromnie wyróżniony. Cieszymy się, że mogliśmy wziąć w nim udział i czujemy się dumni, że nasza kuchnia i serce, które wkładamy w gotowanie, jest doceniane przez naszych gości. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz pokażemy, na co nas stać. Obiecujemy nie osiąść na laurach i dalej się rozwijać.
Co wyróżnia Wasz lokal?
Nasz lokal wyróżnia to, że inspirujemy się szerokopojętym slow foodem, czyli trendem mającym uświadomić społeczeństwu, że celebracja posiłków i mądre dobieranie składników do ich przygotowania przekłada się na nasze zdrowie i ogólne samopoczucie, ale też na relacje z bliskimi. Kładziemy ogromny nacisk na naturalność naszych potraw, całkowicie eliminując z naszej kuchni wszechobecny glutaminian sodu i sztuczne, chemicznie modyfikowane produkty.
Czym są smaki Azji w Meet&Eat?
Staramy się, by dania serwowane przez naszą restaurację były jak najbardziej autentyczne w smaku, dlatego nasi kucharze to Wietnamczycy z wieloletnim doświadczeniem, odnoszący sukcesy w najlepszych wietnamskich restauracjach i hotelach. Potrafią wydobyć ze sporządzanych potraw najznakomitsze smaki.
Jakie macie pomysły na przyszłość?
Głowy mamy pełne pomysłów. Na razie jesteśmy skupieni na otwarciu naszej drugiej restauracji Tran Tran przy ulicy Wilczej 20 w Warszawie. Chcemy cały czas się rozwijać, dlatego mamy nadzieję, że w przyszłości otworzymy jeszcze wiele lokali, które pozwolą Polakom poznać Azjatycką kuchnię i się w niej rozkochać.
Vinh Quang Tran, właściciel restauracji Tran Tran, jest absolwentem wietnamskiego AWF-u. Brał udział i wygrywał w licznych walkach bokserskich rangi międzynarodowych m.in. z mistrzami Rosji i Kazachstanu. Dwukrotnie zdobył mistrzostwo Wietnamu w boksie klasycznym w wadze lekkiej w roku 1987 i 1989. Dodatkowo w 1987 roku dostał prestiżową nagrodę Fair Play. Do tej pory jest aktywnym trenującym bokserem jak i trenerem. Do Polski po raz pierwszy przyjechał w 1990 roku na miesięczny urlop. W tym czasie uległ urokowi naszego kraju i postanowił zostać w Polsce na stałe. Dodatkową przyczyną decyzji pozostania w Polsce była sytuacja polityczna w Wietnamie, co miało też wpływ na dalszą karierę sportową. Jako sportowiec bardzo dużą wagę przywiązuje do zdrowego wysoko jakościowego żywienia. Kuchnia wietnamska takie właściwości posiada, ale niestety w Polsce była często kojarzona ze wszechobecnymi budkami z chińskim i niezbyt zdrowym fast foodem. Vinh Quang Tran postanowił, więc otworzyć w Warszawie restaurację aby pokazać Polakom jak smakuje i wygląda prawdziwa i dobra kuchnia wietnamska. Lubi gotować, bo lubi uszczęśliwiać ludzi a najlepiej to widać podczas delektowania się dobrym jedzeniem.
