Świąteczne prezenty dla kontrahentów

2012-12-18 3:00

Z okazji Bożego Narodzenia obdarowujemy kontrahentów koszami z pysznościami, firmowymi gadżetami lub wysyłamy im świąteczne życzenia na kartach lub w postaci SMS-a. To, jak rozliczymy firmowe wydatki na ten cel, zależeć będzie od tego, czy działania te zakwalifikujemy do reklamowych, czy reprezentacyjnych.

Przed Gwiazdką wielu przedsiębiorców zastanawia się nad tym, czy kontrahentom wysłać okolicznościowe prezenty, czy tylko świąteczne karty. W czasie spowolnienia gospodarczego wielu właścicieli małych firm nie stać na obdarowanie wszystkich, na których im zależy. Dodatkowe utrudnienia wynikają z obowiązujących przepisów. W zależności od tego, czy prezenty będą miały charakter reklamowy, czy reprezentacyjny, poniesione wydatki na zakupy będzie można wrzucić w tzw. koszty uzyskania przychodu lub nie będzie można tego zrobić.

Reklama...

Tylko wydatki reklamowe mogą być zaliczone w ciężar kosztów podatkowych. Sprezentowanie zwykłych reklamowych gadżetów to normalny biznesowy zwyczaj, a nie działanie reprezentacyjne. Zatem bez obaw można obdarować kontrahentów długopisami, kalendarzami czy kubkami z logo swojej firmy. Kłopotliwe mogą być kosze okolicznościowe ze słodyczami i innymi przysmakami. Jednak jeśli znajdą się tam pyszności czy przedmioty z widocznym logo firmy przedsiębiorcy, to wydatki na nie mogą być wówczas traktowane jak wydatki na reklamę i zaliczone do kosztów uzyskania przychodu w pełnej wysokości.

...czy reprezentacja?

Luksusowe prezenty świąteczne bez widocznego logo przedsiębiorstwa to już reprezentacja. Wydatków na ten cel nie można wliczać w koszty uzyskania przychodu. Jeśli logo firmy jest malutkie i niewyeksponowane (np. jest ukryte na wewnętrznej stronie pudełka), wydatek ten traktowany będzie jako środki przeznaczone na reprezentację.

W szczególności za reprezentację uznaje się usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów (także alkoholu). Zatem wydatków poniesionych na firmowe przyjęcie wigilijne, na które zaprosisz także kontrahentów, oraz butelkę wina czy ekskluzywne markowe łakocie w prezencie nie wrzucisz w koszty uzyskania przychodu. W tym przypadku nie ma wątpliwości, że stanowią one reprezentację, a nie reklamę.

Liczy się pamięć

Wiele firm nie ma pieniędzy na atrakcyjne prezenty. Jeśli nie wysyłasz żadnego prezentu (nawet w postaci kosza z przysmakami własnej firmowej produkcji), to w dobrym tonie jest przesłanie świątecznych życzeń. Można to zrobić w tradycyjny sposób, po prostu wysyłając świąteczną kartę. Najlepiej zaprojektować firmowy kartonik, np. w kolorach logo przedsiębiorstwa. Jeśli i to będzie za duży koszt, to postaw na Internet. Zaprojektuj e-kartkę z uniwersalnymi życzeniami i wyślij ją wszystkim współpracownikom i klientom. Jeśli masz małą firmę, to możesz wysłać także świąteczny SMS. Jednak ta ostatnia forma raczej zarezerwowana jest na mniej formalne sytuacje.

Tych kwot nie należy przekraczać:

100 zł - to całoroczna pula na prezenty dla konkretnej osoby, która znajduje się w ewidencji firmy. Przekroczenie tej stawki wiąże się z opodatkowaniem VAT.

10 zł - to maksymalna wartość prezentu dla konkretnej osoby, której nie ma w ewidencji. Przekroczenie tej stawki wiąże się z opodatkowaniem VAT.

200 zł - prezenty dla osób fizycznych przekraczające tę kwotę zobowiązują przedsiębiorcę do wypełnienia deklaracji PIT-8C, w której wpisywane są dane obdarowanego i wartość prezentu. Wartość ta będzie doliczona do jego dochodu i opodatkowana. Inaczej jest w przypadku przekazania prezentu firmie, wówczas firma otrzymująca prezent dolicza jego wartość do swoich przychodów.

Zdążyć na czas

Oczywiście w przypadku prezentów i życzeń trzeba trzymać się terminów.

W tym przypadku nie warto czekać do ostatniej chwili. Lepiej nie czekać do samej Wigilii. Jeśli jeszcze sam nie dostałeś karty od jakiegoś kontrahenta, to musisz mu też dać czas na odpowiedź.

Najnowsze