Serwis tvn24bis.pl poinformował za Pulsem Biznesu, że fundusz Mid Europa Partners, właściciel sieci handlowej Żabka, uruchomił procedury sprzedaży sklepów. Przy transakcji będzie doradzać holding J.P. Morgan. Według szacunków PB chętnych do kupna nie brakuje, a zainteresowane mogą być fundusze private equity. Wśród potencjalnych nabywców gazeta wymienia: TPG, KKR, Providence, Advent International, APAX, Warburg Pincus, czy CVC Capital Partners.
Z przetargu wykluczono Eurocash, który, podobnie jak Żabka i Biedronka, został założony przez Mariusza Świtalskiego. Jak tłumaczy dziennik, spółka mogłaby zostać posądzona o działalność monopolową. Spekuluje się, że nabywcą mógłby również zostać Orlen lub Lotos, ale zdaniem PB jest to mało prawdopodobne.
Zobacz również: Żabka ma zupełnie nowe logo! Zobacz, jak wygląda
Fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners w 2011 r. zakupił 100 proc. udziałów w Żabce. W międzyczasie dokonano licznych przejęć, a w portfolio Żabki Polska znalazł się m.in. jego małopolski konkurent – Kefirek. Wśród innych przejętych sieci warto wymienić: Zatokę, Agap, Torg, PS Food, Dobry Wybór czy Społem Zabrze.
Przeczytaj także: W Biedronce brakuje Świeżaków
Sprzedaż Żabki nie musi nieść za sobą negatywnych konsekwencji dla franczyzobiorców czy pracowników. Jeżeli jednak Żabka zostałaby „wchłonięta" przez inną sieć, niezbędny byłby rebranding. Taka sytuacja zazwyczaj wiąże się również ze zmianą dostawców i cen w sklepach, a także – reorganizacją wystroju wnętrza, zakupem nowych szyldów itp. Może również mieć wpływ na zatrudnienie. O wszelkich zmianach powinien poinformować zarząd.
Zapytaliśmy Mid Europa Partners, jakie konsekwencje dla franczyzobiorców i pracowników może mieć przejęcie Żabki. W chwili obecnej czekamy na odpowiedź.
Źródła: PB, tvn24bis.pl, psik.org.pl