Termin składania PIT-ów co roku mija 30 kwietnia. W tym czasie urzędy skarbowe w całym kraju przeżywają oblężenie osób rozliczających się na ostatnią chwilę. Co nam grozi za złożenie zeznania podatkowego po czasie? Kara. Jej kwestię reguluje Kodeks karny skarbowy. Według jego zapisów, nawet jeśli zeznanie podatkowe wypełnione jest prawidłowo i uczciwie, ale zostanie złożone po 30 kwietnia, podatnik popełnia wykroczenie skarbowe. A wykroczenia takie karane są grzywną.
Ile wynosi grzywna
Wysokość kary może wynosić od jednej dziesiątej wartości minimalnego wynagrodzenia aż po jego dwudziestokrotność. Ponieważ stawka wynagrodzenia minimalnego w Polsce z roku na rok rośnie, rosną i grzywny.
Sprawdź również: Odzyskaj nadpłacony podatek za granicą
Od 1 stycznia 2015 r. płaca minimalna w Polsce to 1750 złotych brutto. Za spóźnialstwo przy rozliczaniu się z fiskusem na podatnika może więc obecnie zostać nałożona grzywna wynosząca od 175 złotych aż do 35 tysięcy. Trzeba pamiętać też, że, jeśli okaże się, iż urzędowi skarbowemu należy się ze strony obywatela dopłata podatku, trzeba też będzie uregulować karne odsetki za zwłokę.
Kara indywidualna
Dobrą informacją jest to, że urzędy skarbowe nigdy nie nakładają grzywny „z automatu”. Każde zdarzenie jest rozpatrywane indywidualnie. Przy wymierzaniu kary bierze się pod uwagę stosunki majątkowe i rodzinne spóźnialskiego podatnika oraz jego dochody i możliwości finansowe. Urząd skarbowy ustali więc wysokość grzywny, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, które towarzyszyły spóźnieniu, m.in. jego przyczynę.
