Jak podkreśla pomysłodawczyni apki, Karolina Demiańczuk, Spontime nie ma zbyt wiele wspólnego z Tinderem. Może pomóc w zacieśnianiu więzi między osobami, które się znają, ale nie służy do umawiania się na randki w ciemno. Posiada za to wiele innych zalet – pozwala umówić się bez żmudnego wysyłania wiadomości tekstowych i połączeń głosowych.
Już w dniu swojego debiutu aplikacja miała 2 tys. pobrań. Jest dostępny w systemach iOS oraz Android w obu Amerykach, Australii, Europie, Azji i Afryce. Zarejestrowany w San Francisco startup podbija serca nie tylko użytkowników, ale również inwestorów. Został wyceniony na 3,3 mln dolarów.
Karolina Demiańczuk należy do pokolenia Z, które praktycznie od dziecka obcuje z elektroniką i nowymi technologiami. Osobiście używa Snapchata, Facebooka i Instagrama, dzięki czemu doskonale zna swoją konkurencję. Jak powiedziała Annie Konieczyńskiej w rozmowie dla serwisu Weekend.gazeta.pl, ze Snapchata korzysta od początku jego istnienia, dzięki czemu jest w stanie wyobrazić sobie, jak duży potencjał tkwi w wymyślonej przez nią aplikacji.
Aplikacja służy do spontanicznego umawiania spotkań. Pozwala zorganizować sobie czas z minuty na minutę tak, żeby mieć towarzystwo – obojętnie, czy jest to spotkanie firmowe, wspólne bieganie czy przerwa na lunch. Za pośrednictwem apki wybrani znajomi otrzymują informację o naszych planach w czasie rzeczywistym. Potwierdzają lub odrzucają udział w zaproponowanej aktywności jednym klikiem. Natomiast do wymiany zdań dochodzi już na żywo.
Przeczytaj również: Konkurencja dla Facebooka? Polka wchodzi do USA ze startupem wartym 3 mln dolarów
Twórczyni Spontime doskonale zna potrzeby ludzi z różnych kultur. Mimo swojego młodego wieku odwiedziła już 30 krajów, a mieszkała w trzech. Zauważyła, że przez urządzenia mobilne ludzie nabierają do siebie dystansu, ale z drugiej strony – szukają kontaktu niezależnie od przekonań i kręgu kulturowego, z którego pochodzą.
Startup 21-letniej studentki SGH zyskał poparcie tak ważnych instytucji, jak międzynarodowa organizacja humanitarna Rotary International, Silicon Valley Acceleration Center (SVAC) – Biuro akceleracyjne WPHI w Dolinie Krzemowej (Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Waszyngtonie D.C.), Polska Izba Handlowa w Waszyngtonie oraz Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. O Spontime piszą poczytne, znane na całym świecie magazyny, m.in. Forbes i Digital Trends.
Aplikacja stanowi propozycję dla osób, które nie chcą trwonić swojego czasu online. „W przeciwieństwie do wielu tradycyjnych apek, których celem jest trzymanie konsumenta przed urządzeniem mobilnym, Spontime robi coś dokładnie odwrotnego: ułatwia spotykanie się ze znajomymi face-to-face, w świecie realnym" - pisze Gurdeep Pandher na oficjalnym blogu Huffington Post.
Spontime powstał, aby wypełnić brak, który odczuwała jego twórczyni. Impulsem stały się odwołane zajęcia na uczelni. Karolina nie miała z kim spędzić dwóch wolnych godzin, a kiedy uświadomiła sobie, że jej znajomi byli tuż obok, uznała, że musi ułatwić im komunikację w przyszłości. Do współpracy zaprosiła trzech bardziej doświadczonych kolegów: dwóch programistów i grafika.
Źródła: superbiz.se.pl, huffingpost.com, digitsaltrends.com, usa.trade.gov.pl, rotary.org.pl, weekend.gazeta.pl