Fizyka na głowie: Szybkość rozpadu radioaktywnego zależy od aktywności Słońca!

2010-09-13 23:00

Tego naukowcy się nie spodziewali. Ostatnie odkrycia badaczy z uniwersytetów Stanforda i Purdue dowodzą, że rozpad radioaktywny - dotychczas uważany za statystycznie stały - może zależeć od aktywności Słońca. Mówiąc w uproszczeniu: na początku miesiąca rozpada się więcej atomów pierwiastka niż w jego środku.

Odkrycie badaczy pokazuje nam, jak mało jeszcze wiemy o zależnościach łączących Ziemię ze Słońcem. Wygląda na to, że izotopy radioaktywne rozsiane po naszej planecie potrafią "rozmawiać" z naszą gwiazdą centralną - ich rozpad zależy ściśle od dnia roku, a konkretnie: od położenia jądra Słońca.

Jak to się odbywa? Kto pośredniczy w tej rozmowie? Nie wiadomo. Jednym z podejrzanych jest neutrino, cząstka, która właściwie nie oddziałuje z materią. Ostrożne szacunki mówią, że przez jeden z paznokci każdego z nas przelatuje 60 miliardów neutrin.

Neutrino nie oddziałuje, ale wpływa?

Wiadomo, że nawet niewielkie zmiany aktywności rozpadających się pierwiastków pozwalają na precyzyjne przewidywanie zachowania Słońca. Zmniejszona liczba rozpadów pozwoliła naukowcom przewidzieć flarę słoneczną z 36-godzinnym wyprzedzeniem

Patrz też: Aktywność Słońca rośnie - GPS-y przestaną działać w 2012 r.?

Związek rozpadu radioaktywnego z aktywnością jądra słonecznego zauważyli badacze z Purdue University i Stanford University. Skupili się na ilości promieniowania wydzielanej przez izotopy krzemu 32 i chloru 36. Obydwa zmieniały się w okresie 33-dniowym - trwającym dokładnie tyle samo, ile jądro Słońca obraca się dookoła osi.

Różnica w ilości promieniowania wynosiła 0,1 procent.

Ważne dla chorych na raka

Skutki tego odkrycia mogą być poważne. Dla przykładu: chorzy na raka naświetlani są określoną dawką promieniowania. Dawka ta jest wyliczana według pewnych stałych, które uznano za pewne i niezmienne.

Gdyby okazało się, że izotopy wykorzystywane w medycynie zmieniają aktywność w zależności od aktywności Słońca, czasy naświetlań wyliczane są błędnie. Oznacza to, że w pewnych wypadkach osoby z nowotworem mogą być napromieniowywane nieco za mocno, w innych okresach - zbyt słabo.

Badacze podkreślają jednak, że nie sprawdzili aktywności pierwiastków, które używane są w medycynie.

Źródło: Purdue-Stanford team finds radioactive decay rates vary with the sun's rotation

 

Najnowsze