Czym zatem charakteryzuje się Snap? Już na pierwszy rzut oka widać, że to konkurent bardzo popularnej Nokii E71 i zyskujących coraz więcej zwolenników produktów Blackberry. Telefon jest cienki (ma jedynie 12 mm grubości), stosunkowo niewielki i posiada pełną klawiaturę QWERTY, która ma pozwolić na szybkie pisanie wiadomości tekstowych - zarówno sms, mms jak i e-maili.
Również "wyposażenie programowe" nie pozostawia wątpliwości, w czyje gusta HTC chciało trafić. Platforma Windows Mobile 6.1 zapewnia dość stabilną pracę i daje możliwości zainstalowania praktycznie dowolnej ilości aplikacji, zarówno biurowych, jak i tych bardziej rozrywkowych.
Jeśli już jesteśmy przy programach i funkcjach, to należy wspomnieć o jeszcze jednym użytecznym "patencie", a mianowicie o funkcji "Inner circle". Umożliwia ona po naciśnięciu odpowiedniego klawisza pobieranie wiadomości e-mail wyłącznie od zdefiniowanej grupy najważniejszych dla nas osób. Tym sposobem oszczędzamy czas - zarówno podczas pobierania wiadomości, jak i wyszukiwania maili od konkretnego nadawcy.
Snap ma jedną ważną cechę, która wyróżnia go wśród konkurencji - jest bardzo energooszczędny. Standardowa bateria wystarcza nawet na 8,5 godziny rozmów czy ciągłej pracy (lub zabawy) w internecie.
HTC Snap powinien pojawić się w Polsce już w maju. Cena? Na razie jeszcze nieznana, jednak patrząc na konkurencję powinna oscylować w granicach 1500 zł.
Kieszonkowe biuro
2009-04-09
17:33
HTC przebojem wdarł się na rynek smartphonów, jednak do tej pory korańskiej marce brakowało przedstawiciela dość prestiżowej grupy telefonów dla biznesu. Teraz się to zmieni, ponieważ pojawił się HTC Snap.