Nibiru to planeta, którą rzekomo jako pierwsi dostrzegli Sumerowie. Ich odkrycie zostało podchwycone przez wyznawców teorii głoszonej przez Majów o tym, że koniec świata nastąpi w 2012 roku.
>>> Przepowiednie Czytelników na rok 2012
- Planeta Nibiru to obiekt, który raz na 3600 lat przecina orbity planet naszego układu słonecznego - pisze w swoim artykule pod tytułem "Nibiru - naukowcy milczą" Osvaldo Salamanca, który współpracuje z portalem 2012-info.com. Ten serwis internetowy reklamuje się hasłem "pomagamy przygotować się na koniec świata".
I choć z każdym miesiącem pojawia się coraz więcej spekulacji dotyczących Nibriu, to NASA konsekwentnie zaprzecza wszystkim informacjom dotyczącym tego niezidentyfikowanego obietku.
NASA: Na pewno zauważylibyśmy Nibiru
- Od 25 lat stale monitorujemy niemal całą przestrzeń nad Ziemią i nigdy nie udało się dostrzec planety Nibiru. Gdyby istniała, na pewno byśmy ją zauważyli - zapewnia David Morrison z NASA.
- W 2012 roku nic złego się nie wydarzy. Nie ma szansy, by w naszą planetę uderzyła inna, i to na dodatek tak duża, że byłaby w stanie zniszczyć Ziemię - czytamy na stronie NASA, która zaznacza również, że w naszą planetę mogą jedynie sporadycznie uderzać komety i astreoidy.
Nie będą miały one jednak dużych rozmiarów.