Ważna aktualizacja iOS
Miłośnicy iPhone’ów wskazują, że jedną z przyczyn, dla których wybierają telefony od Apple, jest ich długie wsparcie przez producenta. I nie chodzi tu bynajmniej o gwarancję, która jest wyjątkowo krótka i obowiązuje tylko przez rok od zakupu, ale o aktualizowanie urządzeń z nadgryzionym jabłkiem w logo. Apple wypuszcza swój najnowszy system operacyjny nawet na czteroletnie urządzenia, podczas gdy flagowe smartfony androidowe mogą liczyć na podobne wsparcie przez dwa lata albo też przez dwie duże duże aktualizacje systemu (np. z Androida 6 na Androida 8).
Które iPhone’y obsłużą iOS
Apple prezentuje swój najnowszy system operacyjny w połowie roku. Następnie system jest testowany przez twórców aplikacji i zwykłych użytkowników. Wszystko po to, by opracować jego finalną, najlepsza wersję, i pozwolić na jej instalację we wrześniu. Na tegoroczną aktualizację mogą sobie pozwolić posiadacze iPhone’ów: 5s, SE, 6, 6 Plus, 6s, 6s Plus, 7 i 7 Plus. iPhone’y 8, 8 Plus i X mają ów system zainstalowany fabrycznie. Warto tu wspomnieć, że o aktualizacji muszą zapomnieć posiadacze iPhone’a 5c. Mimo że smartfon ten debiutował razem z modelem 5s, to jego procesor jest nieprzystosowany do iOS 11.
Dlaczego, skoro Apple samo podaje listę modeli, na których można zainstalować nowy system, pojawiają się pytania, czy warto to robić? Poprzednie lata pokazały, że ten amerykański producent miał problemy z optymalizacją nowego systemu, kiedy ten miał działać na starszych urządzeniach. Np. iPhone’y 4 i 4s znacznie spowalniały swoje działanie, podobne opinie pojawiały się co do iPhone’a 5. Pod adresem Apple padały nawet oskarżenia, że nowymi aktualizacjami celowo postarza sprzęt, ale to należy raczej włożyć między bajki. Po prostu, skoro nowy system jest przygotowany dla iPhone’ów najnowszej generacji, nic dziwnego, że będzie mniej wydajny na urządzeniach starszych.
Uwaga na niedziałające aplikacje!
Za takie są obecnie uważane iPhone’y 5s i 6. Od modelu SE i 6s w górę nowy system można aktualizować właściwie bez obaw, smartfon powinien działać płynnie. W internecie pojawiają się już pierwsze recenzje iOS 11 na iPhone’ach 5s i 6. Wynika z nich, że urządzenia te faktycznie spowolniły, np. dłużej trwa ich włączenie czy uruchomienie aparatu, ale nie jest to proces na tyle uciążliwy, by zniechęcać ludzi do aktualizacji. Oba smartfony generalnie działają sprawnie, a użytkownik może się cieszyć przede wszystkim nową szatą interfejsu. Jeśli jednak boicie się, że wasz iPhone zwolni, warto wstrzymać się z aktualizacją do czasu premiery iOS 11.1, która powinna wyeliminować część „chorób wieku dziecięcego” nowego systemu.
UWAGA!!! Tak naprawdę jedyną przeszkodą, która może powstrzymywać ludzi przed aktualizacją iPhone’a jest to, że część aplikacji, które pobrał użytkownik, po prostu przestanie działać, bo nowy system ich nie obsługuje. Jak sprawdzić, czy macie na swoim urządzeniu aplikacje, które staną się bezużyteczne po aktualizacji? To bardzo proste. Wystarczy, że wejdziecie do ustawień iPhone’a, następnie wybierzecie opcję „Ogólne”, a potem „To urządzenie”. Tam znajdziecie z kolei zakładkę „Programy” lub „Aplikacje”. Kiedy w nią klikniecie, zobaczycie listę programów, które nie będą działały w iOS 11. Jeśli jest wśród nich aplikacja, na której bardzo wam zależy, systemu nie należy aktualizować, dopóki twórcy aplikacji nie dostosują jej do iOS 11.
ZOBACZ TEŻ:
>>> Ile iPhone’ów kupi Niemiec, Szwajcar czy Amerykanin za pensję?
>>> iPhone 8. Poznaj jego funkcje. Sprawdź ceny w Polsce
>>> iPhone nie jest idealny. Na co narzekają użytkownicy?
Źródła: spidersweb.pl, apple.pl, thinkapple.pl, arstechnica.com, YouTube - EverythingApplePro