Sprzedaż spodenek nakręca strach po zeszłorocznych atakach na kobiety, do których miało dochodzić ze strony imigrantów. Nietypowa część garderoby wyposażona jest w alarm, który wyje z natężeniem aż 130 decybeli, czyli już na granicy bólu (dokładnie taką wartość ma dźwięk wydawany przez startujący samolot). Alarm włączy się, kiedy ktoś będzie chciał spodenki ściągnąć albo je rozciąć. Aby można było je bezpiecznie zdjąć, należy wpisać szyfr do zabezpieczającej je kłódki. Jeśli ktoś kodu nie zna, nie będzie miał możliwości poluzowania sznurka, a tym samym nie zdejmie spodenek.
ZOBACZ TEŻ: Niemcy dostaną medyczną marihuanę! „Nie chodzi o jaranie na receptę”
Jak zapewnia firma Short Safe, producent opisywanego elementu odzieży, spodenki wykonane są z bardzo trwałych materiałów, które trudno zniszczyć czy przeciąć. Najtańszy model szortów kosztuje 99 euro (ok. 432 zł). Zadebiutowały one w 2013 r. w Australii, a w Niemczech zostały udoskonalone.
Źródła: wprost.pl, pl.wikipedia.org
Współczesny pas cnoty. „Przeciwgwałtowe” spodenki za 400 zł hitem w Niemczech
Setki lat temu, aby ustrzec się przed gwałtem, kobiety zakładały pasy cnoty. Wygląda na to, że „moda” na ten specyficzny element garderoby powraca. W Niemczech sprzedażowe triumfy święcą spodenki, które mają uchronić noszące je panie przed wykorzystaniem seksualnym.