Komputer, a zwłaszcza laptop, to jeden z najczęściej używanych sprzętów elektronicznych. Według danych GUS w 2017 r. prawie 82 proc. gospodarstw domowych posiadało przynajmniej jeden komputer, a 78 proc. z nich korzystało z szerokopasmowego internetu.
Zobacz też: Zbiłeś szybkę w swoim smartfonie? Teraz naprawisz ją taniej
Tak duża liczba tego typu sprzętu i wysoka częstotliwość jego użytkowania ma przełożenie na liczne uszkodzenia laptopów. Według danych RTV Euro AGD najczęstszymi powodami niezdatności urządzeń do dalszej pracy są awarie, zalania, upuszczenia lub upadki, a także uszkodzenia przez dzieci lub zwierzęta. Niestety, szkód związanych z zalaniem czy upadkiem nie obejmuje gwarancja producenta, którą od momentu zakupu chroniony jest każdy nowy komputer.
Mężczyźni nieco częściej zgłaszają uszkodzenia laptopów niż kobiety (52 proc. vs. 48 proc.), ale co ciekawe – bez względu na płeć – najczęściej uszkodzenia powodują sami użytkownicy. Wynika tak ze zgłoszeń dokonywanych w ramach ubezpieczenia sprzętu, tzw. przedłużonej gwarancji.
- Rozumiemy, że można sprzęt uszkodzić samodzielnie, np. przez nieuwagę i w ramach oferowanych przez nas przedłużonych gwarancji, ubezpieczyciel uzna swoją odpowiedzialność za takie zdarzenia. Oczywiście pod warunkiem, że wydarzyły się przypadkowo, a nie zostały dokonane umyślnie. Warto zauważyć, że charakter przedłużonych gwarancji zmienia się na lepsze, np. u nas nie jest wymagane działanie czynnika zewnętrznego. Najszerszy zakres przedłużonej gwarancji chroni m.in. przed uszkodzeniami nieumyślnymi, także spowodowanymi upadkiem, zalaniem czy uszkodzeniem przez zwierzęta, czyli statystycznie najczęstszymi powodami uszkodzeń. Zgłaszając szkodę po prostu opłaca się być uczciwym, wystarczy powiedzieć, co się naprawdę wydarzyło, a jeśli uszkodzenie miało charakter przypadkowy, ubezpieczyciel naprawi lub wymieni sprzęt na nowy – mówi Rafał Kaniowski ze sklepu Kielce Czarnów RTV Euro AGD.
Czytaj koniecznie: Czy warto kupować przedłużoną gwarancję?
Naprawiasz samodzielnie? Przecież go sobie zniszczysz!
Laptop to skomplikowane urządzenie elektroniczne, składające się z dużej liczby komponentów. Niektóre z nich w szczególny sposób narażone są na uszkodzenia. Usterkom nie można całkowicie zapobiec nawet przy ostrożnym obchodzeniu się ze sprzętem. Klawiatura, klapa matrycy, zawias, zasilacz czy gniazdo ładowania to elementy w większym stopniu od innych narażone na nadmierne zużycie i uszkodzenie. Często, choć z innych przyczyn, psują się też dyski twarde, płyty główne, wyświetlacze i obudowy, a w sprzęcie starszego typu także napęd optyczny. Większość usterek utrudnia lub całkowicie uniemożliwia normalne korzystanie z komputera. Samodzielna naprawa może przynieść więcej szkód niż pożytku, dlatego najpierw warto sprawdzić, czy wraz z zakupem laptopa nie nabyliśmy dodatkowej ochrony w postaci przedłużonej gwarancji.
Jak podają eksperci z RTV Euro AGD w przypadku najwyższej opcji takiej ochrony na pomoc można liczyć nawet w przypadku zalania laptopa alkoholem.
- Najszerszy zakres ochrony zabezpiecza urządzenie nawet w razie tzw. nieumyślnych uszkodzeń. Będą to sytuacje, w których sami przyczyniliśmy się do powstania uszkodzenia. Nie próbujemy zaprzeczać, że naszym klientom zdarza się pić przy komputerze kawę, sok czy nawet piwo. Ideą jest udzielenie pomocy w każdym z tych przypadków. Robimy to również po to, żeby zyskać stałych, przychylnych nam klientów – konsument, który nieumyślnie uszkodził sprzęt i otrzymał pomoc w ramach przedłużonej gwarancji wróci do nas przy kolejnych zakupach – dodaje Rafał Kaniowski ze sklepu Kielce Czarnów RTV Euro AGD.
Sprawdź również: Kradzież smartfona. Aplikacja zrobi zdjęcie złodziejowi!
Warto pamiętać, że zakres ochrony różni się w zależności od sieci sprzedaży. Różnice te występują nawet wtedy, gdy nazwy opcji ochrony są bardzo podobne (np. wariant najwyższy czy ochrona plus) i oferowane do takiego samego modelu komputera.
*Dane RTV Euro AGD, na podstawie zgłoszeń szkód w ramach przedłużonej gwarancji.