Liczba emerytów w Polsce rośnie z roku na rok. Według ostatnich danych osób na emeryturze było w Polsce już niemal 7,4 mln. Nic dziwnego, że dla polityków to bardzo ważny elektorat. Stąd też, przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi już pojawiają się obietnice podniesienia minimalnych emerytur i poprawy jakości życia seniorów.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Szok! Janusz Korwin-Mikke przeszedł na EMERYTURĘ
Minimalna emerytura, która od 1 marca 2020 roku wyniesie 1200 złotych brutto miałaby wzrosnąć aż do 1600 złotych brutto miesięcznie. To propozycja Lewicy, której kandydatem na prezydenta jest Robert Biedroń. Szefowa jego sztabu wyborczego, posłanka Marcelina Zawisza, przypomniała że projekt ustawy z tak znaczącą podwyżką Lewica już w Sejmie złożyła.
- Jednorazowe prezenty w postaci trzynastej czy czternastej emerytury, jako prezenty wyborcze są oczywiście potrzebne, ale bez kompleksowego systemu emerytalnego jest to tylko łatanie dziur – powiedziała, cytowana przez PAP posłanka. Mogłoby to oznaczać, że Lewica trzynastek i czternastek, czyli wprowadzonego przez PiS programu Emerytura plus, nie zamierza wycofywać. To jednak nie jedyny pomysł Lewicy.
- Kolejny krok to projekt prezydencki wprowadzający renty wdowie tak, żebyśmy skończyli w końcu z tym, że kobiety w Polsce otrzymują o 40 proc. niższe emeryturę niż ich mężowie czy partnerzy. Potrzebujemy tego, żeby zadbać o seniorów i seniorki, potrzebujemy, żeby nasi seniorzy, osoby, którzy przez lata ciężkiej pracy czy to zawodowej, czy to opieki nad osobami zależnymi, w końcu zostali potraktowani godnie – stwierdziła posłanka Zawisza.
Jak miałyby wyglądać renty wdowie? O tym pisaliśmy TUTAJ.
Remont? TUTAJ >>>