Te sensacyjne informacje podaje serwis 40ton.net za holenderskim transport-online.nl, który powołuje się na swoje źródła w Norwegii. Chodzi o zmianę przepisów – wzorem Niemiec, w której godzina płaca minimalna obejmowałaby wszystkich kierowców, którzy przejeżdżają przez terytorium Norwegii. Nowelizacja ma objąć zatem też przejazdy międzynarodowe i tzw. kabotaż, czyli przewozy realizowane jedynie Norwegii przez polskie ciężarówki. Dodatkowo kierwocom przysługiwać ma dzienne dieta w wysokości ok. 35 euro! Takie zarobki mogą okazać się nie do udźwignięcia przez większość polskich firm transportowych.
Czytaj również: 8,5 euro dla polskich kierowców. Bieńkowska krytykuje niemieckie przepisy
W przypadku Oslo strona polska nie może wnieść skargi do Brukseli, ponieważ Norwegia nie należy do europejskiej wspólnoty.
Przypomnijmy, że rząd Ewy Kopacz zaskarżył w Komisji Europejskiej przepisy dotyczące płacy minimalnej w Niemczech obejmujące polskie firmy. KE zakwestionowała zmiany w prawie odnośnie tranzytu oraz przewozów międzynarodowych, w których załadunek bądź rozładunek odbywa się na terenie Niemiec. Komisja nie zajmie się jednak sprawą kabotażu, czyli przewozów realizowanych jedynie na terenie Niemiec przez polskie ciężarówki - o to zabiegała strona polska. W tym przypadku Berlin będzie mógł stosować przepisy o kwocie minimalnej 8,5 euro za godzinę.
Źródło: 40ton.net