Gdy pandemia koronawirusa dotarła do Polski rozpoczęła się dyskusja co z programami socjalnymi takimi jak 500 plus czy trzynastki dla emerytów i rencistów. Wiele osób twierdziło, że za bardzo obciążają budżet i, by skuteczniej walczyć z koronawirusem, trzeba wstrzymać wypłaty. Pojawiła się nawet petycja wnioskująca o koniec 500 plus i „kosiniakowego” na rzecz przeciwdziałania COVID-19 (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ).
O losie 500 plus wspominał już w Sejmie premier Mateusz Morawiecki, gwarantując, że program będzie trwał. Teraz minister Marlena Maląg nie tylko potwierdziła słowa szefa rządu, ale też odniosła się do spraw emerytur.
- Świadczenia, które do tej pory były przyznane, czyli zarówno 500 plus, Dobry Start, 13. emerytura czy zwaloryzowane świadczenia emerytalno-rentowe nie są zagrożone. Budżet państwa na ten rok był zrównoważony i zabezpieczał środki na te wydatki. Dbamy o rodziny i seniorów. Wiemy też, że pracownicy i gospodarka potrzebują silnego strumienia środków. Te zapewnia „tarcza antykryzysowa” - stwierdziła na antenie radiowej „Jedynki” szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
Sprawdź: KONIEC SPACERÓW, jakie znaliśmy do tej pory! Restrykcyjne zalecenia rządu