- Pamiętam jak ten program raczkował, stawał na nogi, osiągał swoje efekty – wspominała, w miniony weekend, na konferencji prasowej z okazji 3-lecia „Rodziny 500 plus” minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska. - Dzisiaj widzimy, że życie polskich rodzin zupełnie się zmieniło od momentu wprowadzenia tego najbardziej przełomowego programu po transformacji w Polsce – stwierdziła szefowa MRPiPS.
Program socjalny PiS, w którym świadczenie w wysokości 500 złotych wypłacane jest na każde drugie i kolejne dziecko, a pierwsze przy spełnieniu kryterium dochodowego (od 1 lipca 2019, zgodnie z zapowiedziami rządu, 500 plus wypłacane będzie na każde dziecko), to wsparcie dla 3,6 mln dzieci i kosztował Polaków 67 mld złotych. Ile więc każdy z nas średnio za takie świadczenie zapłacił?
W Polsce mieszka niemal 38,5 mln ludzi i to właśnie z ich kieszeni, podatników, zasilany jest budżet państwa, z którego wypłacane jest świadczenie 500 plus. Oznacza to, że średnio każdy obywatel, niezależnie od wieku czy zatrudnienia, zapłacił za program PiS 1740 złotych. Co jednak, gdyby za program miały płacić tylko osoby pracujące?
Statystyki GUS wskazują, że aktywnych zawodowo osób w Polsce jest ok. 17 mln. Gdyby to tylko oni finansowali program Rodzina 500 plus, to oznaczałoby, że przez 3 lata każdy z nich na świadczenia wyłożył 3941 złotych. Jeszcze drożej byłoby wtedy, jeżeli program finansowany był tylko z kieszeni osób pracujących w prywatnych przedsiębiorstwach. Tych w naszym kraju jest ok. 12,4 mln, a więc każdy taki pracownik za 500 plus od 2016 roku zapłaciłby średnio 5403 złote.
Warto jednak zauważyć dwie rzeczy – po pierwsze jest to bardzo umowna średnia. Przede wszystkim nie każdy z nas płaci takie same podatki, dodatkowo wpływy do budżetu państwa zapewniają też m.in. przedsiębiorstwa. Po drugie, programy socjalne jak 500 plus są bardzo ważnym elementem wyrównywania szans w społeczeństwie i zapobieganiu biedzie.