Diagności chcą podwyżek stawek za przeglądy
Organizacje zrzeszające diagnostów od dawna apelują o podwyższenie stawek za przegląd, które nie zmieniły się od 20 lat. Obecnie kosztują 98 zł, a w przypadku auta z instalacją LPG 162 zł. Od 2004 roku (gdy ustalono obecne stawki) znacznie jednak wzrosły zarobki w gospodarce, dlatego diagności apelowali do rządu o podwyżki.
Diagności chcieliby, aby stawka wynosiła 11,9 proc. obecnego minimalnego wynagrodzenia brutto, czyli ok. 505 zł za przegląd. Prezes Polskiej Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów cytowany przez Business Insider zasugerował jednak, żeby stawka wyniosła 200 zł netto (246 zł brutto). Na razie jednak wiele wskazuje na to, że podwyżek żadnych nie będzie.
Ministerstwo nie chce
- Ministerstwo Infrastruktury informuje, że od 1 lipca 2024 roku nie wzrosną opłaty za badania techniczne pojazdów. Opłaty te są uregulowane przepisami prawa powszechnie obowiązującego i prace legislacyjne nad zmianą tych przepisów nie zostały zainicjowane. Nieprawdziwa jest informacja o uzależnieniu wysokości opłat za badania techniczne pojazdów od wynagrodzenia minimalnego i jego wzrostu od 1 lipca 2024 roku, a co za tym idzie - wskazywana wysokość stawki - podał resort infrastruktury.
Z komunikatu resortu wynika więc, że nawet nie trwają prace nad podwyższeniem stawki. Tymczasem zgodnie z unijnymi przepisami kraje UE miały do 20 maja 2018 roku wdrożyć unijną dyrektywę 2014/45/UE, która miała wprowadzić unijny standard przeglądów technicznych. Przy okazji jej wprowadzania mogłaby zostać skorygowana stawka za badanie techniczne. Jednak do 2018 roku zmiany nie zostały wprowadzone i na razie nic nie zapowiada tego, żeby trwały nad tym prace.
Polecany artykuł: