Polska Fundacja Narodowa powstała latem 2016 r. Budżet PFN, której fundatorami są spółki Skarbu Państwa, wynosi 100 mln zł rocznie. Zrzutkę dla Fundacji robi 17 państwowych spółek. Są to: cztery grupy energetyczne - PGE, Enea, Energa, Tauron; producenci i sprzedawcy gazu oraz paliw: PGNiG, PKN Orlen, Grupa Lotos; firmy ubezpieczeniowe i finansowe: PZU, PKO BP, Giełda Papierów Wartościowych; Totalizator Sportowy, KGHM, Grupa Azoty, Polska Grupa Zbrojeniowa, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Polski Holding Nieruchomości, Polskie Koleje Państwowe.
Sprawdź koniecznie: Szukają aktorów, którzy za 4 tys. zł zagrają pijanego sędziego w rządowych spotach telewizyjnych?
Zgodnie z wyliczeniami "Rzeczpospolitej", jeśli nic się nie zmieni, to w latach 2016-2026 fundację zasili łącznie 650 mln zł z kas państwowych firm. Według dziennika najwięcej, bo po 7 mln zł wydadzą: PKO BP, PZU, KGHM, Orlen, PGE, PGNiG Energa, Enea, Azoty i Polska Grupa Zbrojeniowa. Po 5 mln zł wpłacą Lotos, Tauron, Totalizator Sportowy i PKP. GPW i PWPW dorzucą po 3 mln zł.
Polska Fundacja Narodowa została powołana lipcu ubiegłego roku. Jak podkreślała wówczas premier Beata Szydło, PFN będzie miała za zadanie pokazywać "Polskę piękną, Polskę przyjazną, Polskę, do której warto przyjechać, Polskę ambitną; Polskę, w której są ogromne możliwości, wspaniali ludzie, wspaniałe pomysły" - podkreśla serwis wnp.pl.
Ostatnio jednak głośniej było o PFN za sprawą kontrowersyjnej kampanii billboardowej, która opozycja nazywa "aferą billboardową". Dotyczyła ona krytycznie ocenianej reformy systemu sądownictwa, która miała polityczny charakter. Jak wynika z informacji zawartych na stronie internetowej PFN, propagowanie rządowych reform nie należy do celów Fundacji.
- Chcemy pokazać naszą solidarność, wrażliwość, gościnność, przedsiębiorczość, kreatywność, pracowitość i determinację. Nasze sukcesy w nauce, bogatą kulturę, wspaniałą historię i niepowtarzalną przyrodę. Taką misję ma Polska Fundacja Narodowa - czytamy na stronie Fundacji.
Źródło: "Rzeczpospolita"