Nie milkną echa jednej z największych afer finansowych w Polsce dotyczącej GetBack. Temat wraca za sprawą poszkodowanych, wśród których jest 85-letni mężczyzna. Rzecznik Finansowy pozwał Idea Bank o nakłanianie klienta banku do kupna obligacji GetBack. Rzecznik twierdzi, że osobę powyżej 85 lat przekonywano, że to bezpieczna lokata kapitału, ukrywając cechy produktu i ryzyko.
"Sprawa jest o tyle bulwersująca, że na ryzykowną inwestycję namówiono osobę, która w momencie nabywania obligacji miała 85 lat. To modelowy przykład tzw. misselingu, czyli oferowania produktu nieodpowiedniego dla danego klienta" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ TEŻ: Ostatnie dni, żeby DOSTAĆ 1400 zł! Sprawdź, gdzie złożyć wniosek
Osoby starsze wciąż postrzegają banki jako instytucje zaufania publicznego. Wykorzystać miał to pracownik banku. Według jego zapewnień obligacje miały być bezpiecznym sposobem ulokowania oszczędności, z gwarantowanym zwrotem wpłaconego kapitału, jak w przypadku lokaty bankowej. Niestety, ale przed 85-latkiem zatajono istotne cechy oferowanego produktu.
Ponadto, bank dopuścił się zabronionej praktyki missellingu, proponując nabycie ryzykownego produktu inwestycyjnego, który był nieodpowiedni dla osoby mającej w chwili zakupu obligacji 85 lat i nie będącej zainteresowaną ryzykownymi inwestycjami. Klient lokował zaoszczędzone środki na lokatach bankowych. Te pieniądze miały być wsparciem jego budżetu w czasie emerytury.
Rzecznik Finansowy domaga się o zasądzenie na rzecz klienta tytułem odszkodowania kwoty wpłaconej na nabycie obligacji GetBack, której klient nie może obecnie odzyskać. Dodatkowo wniósł o zasądzenie 50 tys. zł tytułem zadośćuczynienia na cel społeczny związany z ochroną konsumentów. W tym wypadku na rzecz Federacji Konsumentów z siedzibą w Warszawie.
"Idea Bank nie komentuje indywidualnych procesów sądowych, ani decyzji instytucji państwowych w tym zakresie – napisało do mediów biuro prasowe spółki.
ZOBACZ TEŻ: Masz konto w mBanku? Twój rachunek mógł zobaczyć ktoś obcy