Afera z KPO, pieniądze na jachty zamiast innowacji? Jest dymisja!

Ujawniono, że środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), przeznaczone na wsparcie innowacji w sektorze HoReCa, były wydawane na luksusowe jachty i inne cele niezwiązane z rozwojem! W efekcie wiceminister Jan Szyszko ogłosił dymisję w PARP. Głos w tej sprawie zabrał również premier Donald Tusk.

Ujawniono nieprawidłowości w KPO

i

Autor: Tomasz Golla / Super Express; Shutterstock; PAP/Piotr Matusewicz
  • Jak ujawnił Onet, część firm wykorzystała środki z KPO m.in. na firmowe jachty zamiast na innowacje
  • W związku z odkryciem nieprawidłowości, minister Szyszko ogłosił dymisję ówczesnej prezes PARP 
  • Obecny p.o. prezesa PARP zapowiedział dodatkowe kontrole mające na celu sprawdzenie wydatkowania środków

Afera w KPO: Jachty zamiast innowacji? Dymisja w PARP!

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) miał być motorem napędowym dla polskiej gospodarki po pandemii COVID-19. Tymczasem, jak ujawnił Onet, część środków, zamiast trafiać na innowacyjne projekty, była wydawana przez niektóre firmy m.in. na firmowe jachty, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Co ciekawe, informacje były publiczne, na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy pojawiła się mapa ukazująca przedsiębiorstwa, które otrzymały dotacje.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Jan Szyszko, poinformował na konferencji prasowej, że nieprawidłowość przy realizacji inwestycji HoReCa (hotelarstwo i gastronomia) w ramach KPO wykryto "kilka tygodni temu". Nad realizacją inwestycji nadzór na Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

Dymisja w PARP po aferze z wydatkowaniem środków z KPO

- Z końcem lipca stanowisko straciła ówczesna prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska – przekazał wiceminister Szyszko. 

Wiceminister Szyszko określił nieprawidłowości jako „funduszowe cwaniactwo” i podkreślił, że budzą one słuszne oburzenie. Zaznaczył jednak, że inwestycja w branży HoReCa stanowi niewielki procent wartości całego KPO, a pieniądze były potrzebne branży ze względu na straty spowodowane pandemią COVID-19.

- Nie ma przyzwolenia, nie ma zgody na nieprawidłowe wykorzystywanie środków publicznych - podkreślał Szyszko.

Będą dodatkowe kontrole w PARP

W odpowiedzi na skandal, wiceminister Szyszko zapowiedział dodatkowe kontrole w PARP oraz u operatorów regionalnych, którzy są odpowiedzialni za wybór ostatecznych beneficjentów z branży gastronomiczno-hotelarskiej. Celem kontroli jest sprawdzenie, czy każda złotówka z KPO została wydana zgodnie z przeznaczeniem.

- Wczoraj panu pełniącemu obowiązki prezesa PARP panu Krzysztofowi Guldzie poleciłem wszczęcie kolejnej kontroli, zaczynając od Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, co do której widać, że jest najwięcej wątpliwości na tym etapie. Niemniej ta kontrola będzie w kolejnych dniach poszerzona o wszystkich partnerów tej inwestycji – powiedział Szyszko na konferencji prasowej.

Krzysztof Gulda, pełniący obowiązki prezesa PARP, zapowiedział, że wstępne wyniki kontroli będą mogły zostać zaprezentowane jeszcze we wrześniu, a na pewno w trzecim kwartale bieżącego roku.

Obecny na konferencji Krzysztof Gulda podkreślił, że kontrole są już prowadzone, lecz zostaną rozszerzone.

- To oczywiście wydłuży jakiś czas ich trwania. Wydaje mi się, [...] że już wstępne wyniki tych kontroli [...] będziemy mogli zaprezentować nawet już do końca września, a na pewno w trzecim kwartale – zapowiedział.

Tusk: Mnie te wyjaśnienia nie wystarczają

W trakcie konferencji prasowej w Łebie dotyczącej inwestycji w turbiny wiatrowe, premier Donald Tusk odniósł się także do afery związanej z wydatkowaniem środków z KPO. 

- Nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO [...] Dowiedziałem się, że o nieprawidłowościach czy możliwych nieprawidłowościach, albo niechlujności czy czasami głupio rozdawanych środkach, ministerstwo pani Pełczyńskiej-Nałęcz [Katarzyny - dop, red.] wiedziało już od pewnego czasu - wskazał Tusk.

Premier dodał, że PARP prowadzi kontrolę dotyczącą wydatkowania środków, ale dodał, że obecne wyjaśnienia są dla niego niewystarczające. 

- Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają. Będę chciał, jak najszybciej, aby ta kontrola doprowadziła do rzetelnej oceny każdej wydanej złotówki z tytułu tego projektu. Tam, gdzie ten wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będę oczekiwał szybkich decyzji włącznie z odebraniem środków, tam, gdzie one zostały ewidentnie nadużyte. Zero tolerancji dla tego typu praktyk - grzmiał Tusk.

Pełczyńska-Nałęcz: Przy takiej skali inwestycji mogą trafiać się nietrafione umowy

Również minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że obecnie sprawdzane są wszystkie budzące wątpliwości umowy. Dodała, że przez 1,5 roku podpisano ponad 824 tys. umów.

- Przy tak ogromnej skali inwestycji mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy [...] wówczas trzeba natychmiast zadziałać – kontrolnie i naprawczo [...] I takie działania zostały podjęte. Zarządzona została kontrola, odwołałam odpowiedzialną za program szefową PARP - podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.

Ówczesna prezes PARP została odwołana pod koniec lipca, czyli mniej więcej w czasie, gdy ministerstwo miało dowiedzieć się o nieprawidłowościach.

Super Biznes SE Google News
Pieniądze to nie wszystko Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”
DUDEK o polityce
SIKORSKI NA TOPIE, PiS KONTRA KONFEDERACJA, HOŁOWNIA I ZAMACHU STANU. USA GNĘBI UE? | DUDEK o polityce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki