Jak pisze serwis „Zaufana Trzecia Strona” programy typu bug bounty są swego rodzaju zaproszeniem dla użytkowników by ci zgłaszali znalezione błędy. Otrzymają za to gratyfikację finansową. Dokładnie zasady są zazwyczaj opisane w specjalnych regulaminach. Trzeba przyznać, że usługa jest na tyle popularna, że wiele osób uczyniło z tego swoje główne źródło dochodu. Polskie firmy były dotychczas niechętne tego typu rozwiązaniom. Jak podaje „Zaufana Trzecia Strona” program bug bounty wprowadziła swego czasu spółka Shoper. Nie oznacza to jednak, że w Polsce takie rozwiązania w ogóle nie działają. Są one dostępne w przypadku firm, które swoje centrale mają poza granicami kraju jak serwis Pyszne.pl czy bank ING. Wszystko wskazuje, że pierwszym dużym serwisem oferującym bug bounty będzie Allegro.
Czytaj także: Koniec z produkcją i sprzedażą futer zwierzęcych! Wysoka kara za złamanie przepisów
W rozmowie z serwisem „Zaufana Trzecia Strona” Wojciech Lesicki i Sebastian Kaniewski z IT Security przyznali, że pogram działa już od 2018 roku jako projekt niepubliczny. Miała do niego dostęp zamknięta grupa zaproszonych specjalistów. Od 14 października 2019 roku bug bounty Allegro jest publiczny. Warto szukać błędów bowiem pieniądze wypłacane prze serwis będą całkiem spore. Nagroda za wykrycie luki to od 200 do 3000 dolarów. W wyjątkowych przypadkach kwota może być wyższa, jeżeli błąd okaże się krytyczny.