Renta z tytułu niezdolności do pracy a renta wypadkowa
Renta z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową nie może być niższa niż 120% kwoty najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy.
ZUS nie wypłaca renty z urzędu. Konieczny jest wniosek. Należy załączyć m.in. protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, sporządzony przez pracodawcę lub kartę wypadku wraz z wyjaśnieniami poszkodowanego oraz informacjami zebranymi od świadków, bądź decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej wydaną przez państwowego inspektora sanitarnego.
Jednak całość się komplikuje w przypadku braku kontaktu z pracodawcą.
ZUS nie przyznał renty z powodu braku kontaktu z pracodawcą
- ZUS odmówił wypłaty renty. Pan Jacek przyznał, że musi wyżyć za niecały 1 tys. zł miesięcznie. Wojciech Ściwiarski z ZUS w Warszawie podkreślił, że organ "nie podważa choroby pana Jacka", to nie może wypłacić renty z powodu braku jednego dokumentu - karty wypadku – podaje serwis wp.pl.
Niekorzystna decyzja ZUS została zaskarżona do sądu, który rozstrzygnie na ile braki dokumentacyjne niezawinione przez ubezpieczonego, mogą być przeszkodą dla przyznania szczególnego rodzaju renty.
Gdyby się okazało, że brak dokumentacji uniemożliwia rentę wypadkową, pozostanie możliwość „zwykłej” renty z tytułu niezdolności do pracy jednak taka opcja byłaby mniej korzystna finansowo.
W kwestii renty decyduje ZUS. Przysługuje odwołanie, które należy wnieść pisemnie lub ustnie do protokołu, za pośrednictwem jednostki organizacyjnej ZUS, która wydała decyzję, do sądu okręgowego – sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji.