"Babciowe" Tuska. Od kiedy świadczenie?
Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej we wtorek 19.12.2023 rozpoczął poświadczył realizację obietnic wygłoszonych podczas swojego expose z 12.12.2023. Wtedy w czasie wystąpienia lidera KO potwierdził realizację części obietnic wyborczych. Szef rządu podkreślił, że w 2024 r., "wynagrodzenia dla nauczycieli wzrosną o 30 proc. od 1 stycznia, tak jak obiecaliśmy". - Dla całej sfery budżetowej o 20 proc., tak jak obiecaliśmy. Będzie druga waloryzacja rent i emerytur w ciągu roku, gdy inflacja będzie przekraczać 5 proc. Śmialiście się z babciowego. Będzie babciowe, w tym roku - zadeklarował Tusk.
Babciowe to 1500 zł. Dla kogo pieniądze?
Program zakładał, że kobieta, która po ciąży będzie chciała wrócić do pracy, otrzyma 1500 zł świadczenia, które może przeznaczyć na żłobek, czy opiekę, lub też - jak mówił Donald Tusk - na podzielenie się pieniędzmi z "babcią", która będzie opiekować się dzieckiem.
Warunkiem otrzymania "babciowego" ma być powrót świeżo upieczonej mamy do pracy. Pieniądze z kolei mają być wypłacane do momentu, aż dziecko będzie mogło pójść do przedszkola, czyli przez okres ok. 3 lat. W kampanii wyborczej Tusk zapewniał, że 50 proc. matek nie wraca do pracy po urlopie macierzyńskim, choć aż 90 proc. wyraża chęć powrotu.
Początkowo "babciowe" miało być częścią reformy systemu podatkowego, która zaplanowana jest 2025 roku. - Reforma ma być "całościowa" i ma uwzględniać podatkowe propozycje koalicjantów. "Babciowe", podobnie jak kwota wolna od podatku mają być jednymi z kluczowych elementów reformy, która wejdzie w 2025 roku - informowaliśmy wcześniej.