Polacy gotowi na sankcje, nawet jeśli zapłacą wyższe rachunki
Wprowadzenie embarga częściej popierają mężczyźni – 62 proc. wobec 56 proc. kobiet. Rozwiązanie to ma wyraźnie wyższe poparcie wśród osób w wieku 35-49 lat (61 proc.) oraz 50+ (65 proc.). Wśród najmłodszych badanych ma najwięcej przeciwników – 23 proc.
Embargo na import surowców z Rosji ma najwięcej zwolenników wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym – 70 proc. oraz wyższym (60 proc.), a najmniejsze wśród osób z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym – 49 proc. W tej ostatniej grupie jest też największy odsetek przeciwników takiej polityki (20 proc.).
Najwięcej popierających embargo jest wśród osób z dochodami 1001-2000 PLN netto: 66 proc. oraz 3001-5000 PLN – 65 proc. Najrzadziej popierają to rozwiązanie osoby o najniższych dochodach (do 1000 PLN, 44 proc.). Najczęściej popierają zakaz importu mieszkańcy małych miast do 20 tys. mieszkańców (64 proc.), miast 200-499 tys. mieszkańców (66 proc.). Najmniej popierających jest w miastach 100-199 tys. mieszkańców, gdzie popiera je 53 proc. badanych oraz na wsi (57 proc. zwolenników).
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line 22 i 23 marca br. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.