Ryanair ograniczy alkohol w samolocie?
Na temat picia alkoholu w czasie lotu wypowiedział się ostatnio Michael O’Leary, szef linii lotniczych Ryanair. W swojej wypowiedzi dla „The Daily Telegraph” sugerował, że jednym z rozwiązań tego problemu mogłoby być ograniczenie liczby trunków, które pasażerowie piją przed wejściem na pokład samolotu.
Dawniej ludzie, którzy pili za dużo, w końcu odpływali lub zasypiali. Ale teraz pasażerowie biorą także tabletki i leki. To wybuchowa mieszanka –mówił O'Leary w rozmowie z "The Daily Telegraph".
Jak dodał, taka kombinacja prowadzi do agresywniejszych zachowań, które stają się trudne do opanowania. Michael O'Leary przyznał, że jego linie już podjęły działania na trasach, które przysparzają największych problemów. W przypadku lotów na popularną wśród imprezowiczów Ibizę, Ryanair postanowił zaostrzyć przepisy dotyczące przewożenia napojów na pokład.
- "Kiedyś pozwalaliśmy zabierać na pokład jedynie butelki wody, nie zdając sobie sprawy, że są pełne wódki. Teraz nie pozwalamy im zabierać nawet tych butelek" – powiedział szef Ryanaira.
Prezes Wizz Air: skala nie przekroczyła czerwonej linii
Prezes WizzAira, Jozsef Varadi, nie widzi potrzeby wprowadzenia radykalnych środków. W rozmowie z portalem money.pl zaznaczył, że choć zdarzają się przypadki pijanych pasażerów, skala problemu w jego liniach nie jest aż tak duża.
- "Skala nie przekroczyła jeszcze czerwonej linii" – podkreśla Varadi. Prezes dodał też, że Wizz Air podejmuje działania w przypadku takich incydentów, a osoby, które wywołują problemy, mogą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Jeśli robisz rozróbę, nie będziesz już latać Wizz Airem – wyjaśnia Varadi, dodając, że pasażerowie z zakazem lotów mogą również stanąć przed odpowiedzialnością prawną.
Zamiast całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu, szef Wizz Aira proponuje, żeby pracownicy lotnisk i linii lotniczych już na etapie wejścia do samolotu mogliby prowadzić „selekcję” i odmawiać podróży pijanym. - "Myślę, że chodzi raczej o to, jak lepiej 'filtrować' zachowania pasażerów wchodzących na pokład" – stwierdził Varadi.
Polecany artykuł: