Mówiąc wprost, od 14 września będziemy logować się do banków w nowy sposób. Stary nie będzie działać. Wszystko z powodu unijnej dyrektywy PSD2, czyli Payment Services Directive, dyrektywy dotyczącej serwisów płatniczych. Nowe regulacje dotkną wszystkich klientów banków, którzy dostęp do pieniędzy uzyskują przez internet.
Dyrektywa PSD2 ma na celu ochronę mieszkańców Unii przed oszustami. Chodzi m.in. o przestępców korzystających z bezprzewodowych terminali, które przykładane do kieszeni z telefonem czy torby z portfelem mogą niepostrzeżenie ściągać pieniądze z naszego konta. PSD2 nałoży na przykład wymóg użycia czytnika linii papilarnych przy niektórych płatnościach dokonywanych smartfonami.
W praktyce oznacza to, że podczas logowania się do banku, poza wpisaniem numeru lub nazwy użytkownika i odpowiadającego mu hasła, pojawią się dodatkowe zabezpieczenia. Niektóre z banków zastosują podwójną weryfikację, znaną dziś m.in. z Google'a czy Facebooka, a więc np. potwierdzanie tożsamości kodem z SMS.
Dyrektywa PDS2 dokładnie określa, jak bank powinien weryfikować tożsamość użytkownika. Klient musi potwierdzić swoją tożsamość wykorzystując dwa z trzech elementów:
- coś, co ma (np. telefon komórkowy)
- coś, co wie (np. hasło)
- coś, czym jest (czyli np. odcisk palca lub system rozpoznawania twarzy)
Nowe przepisy zakładają, że kod PIN będzie wymagany po przeprowadzeniu 5 transakcji zbliżeniowych. Nawet jeśli kolejna transakcja będzie poniżej 50 zł, to karta poprosi o wprowadzenie kodu zabezpieczającego. Po wprowadzeniu PIN-u licznik się zresetuje i ponownie będziemy mogli wykonać 5 transakcji bez PIN-u.