SportScheck, niemiecki sklep sportowy oferujący tysiące artykułów od ponad 500 marek, przyciągał także polskich klientów za pośrednictwem platformy online. Sieć posiada 34 oddziały stacjonarne na terenie Niemiec, oferując nie tylko sprzedaż ubrań i obuwia sportowego, lecz także różnorodne usługi, takie jak analiza bieżni czy dopasowywanie butów narciarskich.
Mimo wieloletniego istnienia marki, obecna sytuacja wskazuje na to, że sklepy SportScheck mogą zniknąć z rynku, jeśli nie znajdzie się nowy inwestor. Spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości po tym, jak jej macierzysta firma, Signa, przejęła ją od Otto w 2020 roku. Mimo planów przejęcia przez brytyjską sieć odzieżową Frasers Group, spółka ogłosiła, że transakcja nie zostanie sfinalizowana w obecnej chwili, choć Frasers utrzymuje swoje zamiary.
Niepewność dotycząca przyszłości SportScheck wzbudza pytania co do znalezienia nowego, silnego partnera gwarantującego długoterminową stabilność. Proces restrukturyzacyjny firmy ma zakończyć się w marcu 2024 roku, a wtedy poznamy losy niemieckich i polskich klientów, którzy mogą być zdani na decyzje potencjalnych inwestorów. Niemieckie media informują również o zainteresowaniu siecią ze strony mediolańskiego dealera Cisalfa Sport, co może być kolejnym elementem wpływającym na przyszłość SportScheck.