Prezydencki projekt noweli powstał na bazie skarg osób nękanych w miejscu pracy. Zmianie ma ulec m.in. art. 18 [3a] kodeksu pracy, który nakłada na pracownika składającego do sadu wniosek o odszkodowanie za dyskryminację wskazania przyczyny dyskryminującego zachowania. Nie wystarczyło wskazać w pozwie na nierówne traktowanie. Nowela zakłada, że za dyskryminację będzie uznać każde „nieuzasadnione obiektywnymi przyczynami traktowanie pracowników".
Łatwiej będzie również wystąpić o zadośćuczynienie za mobbing. Dotychczas roszczenia finansowe w tej kwestii mogły zgłaszać tylko osoby, które złożyły wypowiedzenie lub doznały uszczerbku na zdrowiu. Problem polega na tym, że wiele nękanych osób nie rezygnuje z pracy mimi prześladowań w obawie o źródło dochodu. Po zmianach pracownik będzie mógł zażądać odszkodowania bez rozwiązania stosunku pracy i zanim dozna uszczerbku na zdrowiu.
PATRZ TEŻ: Krótka historia kodeksu pracy
Kancelaria Prezydenta chce też, aby okres na złożenie prośby o sprostowanie treści świadectwa pracy przez pracodawcę został wydłużony z siedmiu do 14 dni. Obecnie nawet, gdy pracodawca nie dotrzyma tego krótkiego terminu, a sprawa trafi do sądu, sąd nie bada przyczyny uchybienia terminu.
Kolejna zmiana dotyczy tych firm, które już nie istnieją. Pracownik będzie mógł wystąpić do sądu o wystawienie świadectwa pracy zamiast spółki, która nie istnieje. Takie świadectwo pomoże ustalić wyższą rentę czy emeryturę.
Oprac. na podst. rp.pl