Wielka Brytania pomoże w odbudowaniu zniszczonej przez rosyjską agresję Ukrainy. Brytyjski premier Boris Johnson zapowiedział swoisty "plan Marshalla". Wyspy chcą aktywnie uczestniczyć i pomagać w odbudowie zniszczonego przez wojnę kraju. Premier dodał także, że konieczne jest uniezależnienie się od rosyjskiej ropy i gazu. Zakaz importu tych surowców ma być wkrótce wprowadzony.
Wcześniej Johnson na wstępie rozmów z szefami rządów państw V4, w tym z premierem Mateuszem Morawieckim, podkreślił w kontekście rosyjskiej inwazji na Ukrainę, że doszło do ataku na kraj demokratyczny.
-Rosja chce poszerzyć swoją strefę wpływów, chce stworzyć nową Jałtę (...). Wszyscy z całej siły krytykujemy to, co wydarzyło się, mianowicie tę barbarzyńską inwazję przeprowadzoną przez Władimira Putina - powiedział premier Wielkiej Brytanii.
Również Stany Zjednoczone nie pozostają bierne. Stany Zjednoczone wezmą na siebie część odpowiedzialności za opiekę nad uchodźcami, tak, by koszty nie spadły w całości na sąsiadów Ukrainy - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden. Zapewnił też, że USA dotrzymają swojego zobowiązania obrony państw wschodniej flanki NATO.
Dodał, że wysłał m.in. do Polski szefa dyplomacji Antony'ego Blinkena oraz wiceprezydent Kamalę Harris, by zapewnić o wsparciu USA i dowiedzieć się o sytuacji na granicy.