Narodowy Bank Polski w pierwszym kwartale tego roku przeprowadzał ankiety w grupie bankowców. Okazuje się, że nie brakuje zainteresowania wszelkiego rodzaju kredytami (mieszkaniowymi, firmowymi, konsumenckimi), choć coraz trudniej je dostać. Banki zakręcają kurki i podwyższają kryteria, na jakich przyznają kredyty.
Z przygotowanego raportu wynika, że popyt na kredyty hipoteczne w pierwszym kwartale 2019 r. wzrósł aż o 26 proc. Powód? Poprawa koniunktury i lepsze zarobki Polaków. Zatem konsumenci, pomimo podnoszenia poprzeczki przez banki, wciąż spełniają bankowe kryteria.
Żyjesz "na kocią łapę" i chcesz z partnerem wziąć kredyt? Zobacz, czy nie będzie z tym problemu
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kredytów konsumpcyjnych. Doszło do zwiększenia marży i obniżenia maksymalnej kwoty kredytu, a także podwyższyły pozaodsetkowe koszty kredytów. Mimo to, konsumenci wciąż chętnie się zadłużają. Dlaczego banki przykręcają śrubę? W taki sposób zabezpieczają się przed spowolnieniem gospodarczym. Jeśli ze swoimi decyzjami czekałyby na krach, to na reakcję po prostu byłoby za późno.