Marek Belka

i

Autor: Tomasz Radzik

Belka chwali PiS za 500 Plus, ale finansowanie w następnych latach niepewne

2017-05-08 14:59

- Myślę, że 500 Plus to największy sukces ekonomiczny, społeczny i polityczny PiS. Oczywiście nie mogę nie zauważyć tego, że finansowanie długoterminowe tego programu stoi pod znakiem zapytania. Ale dziś nic złego się nie dzieje - przekonuje w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" prof. Marek Belka. Były szef NBP podkreśla, że 500 Plus nie ma wielkiego wpływu na popyt konsumpcyjny. - Jest to jednorazowy strzał, bo przecież od kwietnia nie mamy tego efektu - dodaje.

Co z 500 Plus w przyszłości?
- Myślę, że 500 Plus to największy sukces ekonomiczny, społeczny i polityczny PiS. Oczywiście nie mogę nie zauważyć tego, że finansowanie długoterminowe tego programu stoi pod znakiem zapytania. Ale dziś nic złego się nie dzieje. Nie przesadzałbym też z wpływem 500 Plus na popyt konsumpcyjny. On na pewno jest, ale to jest jednorazowy strzał, bo przecież od kwietnia nie mamy tego efektu. Oczywiście on się będzie jeszcze jakoś rozlewał - przekonuje w rozmowie z "DGP" Marek Belka.

Zobacz również: Schetyna: Nie pracujesz i nie szukasz pracy? Nie dostaniesz 500 Plus

Były prezes Narodowego Banku Polskiego chwali jednak włączenie polityki społecznej do głównego nurtu debaty politycznej w Polsce. - W tym względzie program „Rodzina 500 Plus" niewątpliwie zmniejszył obszary biedy w Polsce. Mówi się o tym, że szczególnie to widać w rodzinach wielodzietnych, które były największym rezerwuarem nędzy. To zniknęło. Dla części ludzi te kilkaset złotych miesięcznie to znacząca suma - wyjaśnia były premier.

Czytaj też: Sporu o 500 Plus ciąg dalszy. PO chce zmienić go w „program demograficzny"

Dodaje, że "dzisiaj ekonomista nie powinien ignorować takich spraw". - A jeśli to robi, to potem znajdujemy się w takiej sytuacji jak w 2015 r., kiedy wydawało nam się – chyba niesłusznie – że polskie społeczeństwo odrzuciło sukcesy transformacji. Ja nie zgadzam się z taką tezą. Uważam, że to była taka żółta kartka, jeśli chodzi o sposób rządzenia" - stwierdza ekonomista.

 

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze