Urzędnik pod warunkiem tytułu mgr. Prawo lub administracja
- Pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na stanowisku urzędniczym związanym z wydawaniem decyzji administracyjnych może być osoba z tytułem magistra prawa lub administracji (…) Osoby takie do czasu uzyskania wykształcenia magisterskiego administracyjnego lub prawniczego powinny zostać przeniesione na stanowiska pomocnicze – taka petycja z terminem rozpatrzenia w sejmie na 5 luty została ujawniona przez portalsamorzadowy.pl.
Inicjatorzy projektu uważają, że brak wiedzy skutkuje komplikacjami dla obywateli. Z tego powodu obecni urzędnicy bez wymaganego wykształcenia zostaną odsunięci od obowiązków.
- Osoby bez wykształcenia wyższego administracyjnego bądź prawniczego nie mają wiedzy na temat wszystkich rodzajów wykładni prawa poza wykładnią językową, tak jak każdy statystyczny obywatel – rozwija uzasadnienie petycji.
Z jakiego powodu dodatkowe studia dla urzędników mają słabe uzasadnienie?
Na wstępie należy zaznaczyć, że pięcioletni kierunek administracja to ok. 1/3 prawa oraz ok. 2/3 ekonomii i zarządzania.
Czy urzędnikom na pewno potrzebne są wszystkie przedmioty ze studiów prawniczych lub administracyjnych?
Braki wiedzy wspominane przez autorów petycji to w ogromnej większości zakres dwóch przedmiotów – wstęp do prawoznawstwa oraz prawo administracyjne. Taką wiedzę można zdobyć w ciągu roku. Nie jest tu niezbędne zdawanie np. 40 egzaminów łącznie z Kodeksem spółek handlowych.
Zmuszanie do kolejnych studiów urzędnika, który skończył np. ekonomię wydaje się inicjatywą niemieszczącą się w pewnych rozsądnych proporcjach.