Wojciech Dąbrowski

i

Autor: Artur Hojny/Super Express Wojciech Dąbrowski

Gospodarka

Bezpieczeństwo energetyczne Polski jest najważniejsze - zapewnia prezes PGE

2023-06-22 19:35

– Pragnę uspokoić klientów, że sytuacja dzisiaj jest ustabilizowana i ceny będą stabilne. Do spadków cen dojdzie, gdy odstawimy węgiel i zniknie opłata związana z CO2 – zapewnił Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej S.A. w wywiadzie dla Super Expressu.

„Super Express”: PGE odwołało się od decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uznał, że zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji środowiskowej, umożliwiającej wydobycie węgla po 2026 roku.

Wojciech Dąbrowski: Tak, bo ta decyzja jest dla nas kuriozalna. Kopalnia w Turowie jest działającym legalnie, w oparciu o prawomocną koncesję, przedsiębiorstwem. Podjęcie decyzji miało miejsce podczas postępowania niejawnego, na które nie zostaliśmy zaproszeni a pisma, które wysyłaliśmy, nie zostały uwzględnione. Ponadto zapadła ona na wniosek ekstremistycznych organizacji ekologicznych z Niemiec i Czech, wspieranych przez Rosję.

Pan nazwał te organizacje ekstremistycznymi i finansowanymi przez Rosję. To mocne oskarżenie. Czy Państwo macie na to dowody?

Organizacje ekologiczne od zawsze są przez Rosję wspierane po to, by zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu Europy. A działanie w Turowie jest działaniem przeciw bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Jest też działaniem przeciw pracownikom Turowa, przeciw 80 tys. ludzi związanych z kopalnią, elektrownią oraz firmami współpracującymi. Zatrzymanie Turowa oznaczałoby brak energii elektrycznej dla ponad 7 proc. mieszkańców Polski, bo jest on ważnym elementem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego dla tej części Polski. Ta decyzja godzi w interes gospodarczy Polski. A PGE nigdy nie zgodzi się na utratę bezpieczeństwa energetycznego kraju ani na pozbawienie miejsc pracy pracowników. Dlatego nie zgadzamy się z tą decyzją, złożyliśmy zażalenie i mamy nadzieję na pozytywne rozstrzygnięcie.

Turów nie jest jedyną kopalnią w tym rejonie.

No właśnie. W promieniu 100 km działa 13 kopalń. Siedem w Czechach, pięć w Niemczech. A tylko Turów jest atakowany. To jest zresztą drugi atak na Turów. Dwa lata temu była już próba zatrzymania pracy elektrowni decyzją sędzi Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, która podjęła ją na wniosek organizacji zewnętrznych. Wtedy się nie udało.

Na jakiej podstawie organizacje ekologiczne wnoszą, że decyzja wydana przez GDOŚ jest decyzją nielegalną albo podjętą z naruszeniem prawa?

Podczas postępowania administracyjnego, każdy ma prawo złożyć skargę. I te organizacje skorzystały z możliwości, jaką daje polska demokracja.

Kiedy spodziewacie się rozpatrzenia zażalenia?

Oczekujemy szybkiego rozpatrzenia zażalenia. Z naszego punktu widzenia sprawa jest prosta bo działamy legalnie.

W trakcie długiego weekendu mieliśmy ujemne ceny prądu. Pozwolę sobie na żart: będziecie dopłacać konsumentom?

Mieliśmy do czynienia z sytuacją chwilową i wyjątkową. Po raz pierwszy pojawiła się nadprodukcja energii elektrycznej z OZE. Firmy, które nadprodukowały energię musiały wpuścić ją do sieci, a że nie miał jej kto odebrać, ceny były ujemne. Dotyczy to hurtu, nie finalnych odbiorców. My kontraktujemy dostawy energii na 1,5 roku. Inne są ceny na rynku codziennym, inne na terminowym, gdzie zapewniamy bezpieczeństwo dostaw. To nie ma wpływu na rynek klientów.

Nadprodukcja energii z OZE wynikała z wysokich temperatur.

Tak, i to pokazuje, jak ważne jest, by móc wyprodukowaną przez OZE energię wykorzystywać. Umożliwia to budowa magazynów energii. PGE jest liderem jeśli chodzi o budowę magazynów energii w Polsce. Budujemy taki magazyn na Wybrzeżu o mocy ponad 200 MW właśnie po to, by magazynować energię z OZE. Jesteśmy liderem w Europie jeśli chodzi o OZE, ale po to, by te źródła były w pełni wykorzystywane konieczne są magazyny energii. Wielkoskalowe magazyny energii to będzie nowy sektor w branży, magazynowanie energii to jest przyszłość stabilizacji systemu energetycznego. Mamy już nawet taką usługę dla klientów indywidualnych – oferujemy panele fotowoltaiczne z małym, przydomowym magazynem energii. To oczywiście skala mikro.

Jak będzie przebiegał proces zielonej transformacji. Jaki procent teraz stanowi OZE w waszym miksie energetycznym?

W tej chwili OZE stanowi około 30 proc., w 2040 roku OZE będzie stanowiło 80 proc., a w 2050 roku będziemy zeroemisyjni. Po powstaniu Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego będziemy mogli się rozwijać w kierunku zielonej transformacji. Jesteśmy największym inwestorem, jeśli chodzi o budowę wiatraków na Bałtyku. Nie zapominamy też o fotowoltaice i energetyce jądrowej.

PGE jest uczestnikiem jednego z projektów jądrowych…

Tak. Realizujemy projekt z prywatnym producentem energetycznym ZEPAK i stroną koreańską, która ma ogromne doświadczenie w budowie reaktorów jądrowych. Ta elektrownia będzie zrealizowana w Wielkopolsce, w okolicach Konina. Przystąpiliśmy do realizacji tego projektu, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polsce. Energia jądrowa, w odróżnieniu od OZE, nie jest zależna od warunków pogodowych, daje więc bezpieczeństwo energetyczne w tzw. podstawie. To także energia zeroemisyjna, w perspektywie czasowej tańsza, zapewniająca nie tylko bezpieczeństwo, ale też konkurencyjność polskiej gospodarki.

Podał Pan przyszłą lokalizację tej elektrowni atomowej. Kiedy ona ma powstać i czy macie już wypracowany model jej finansowania?

Zakładamy, że produkcja energii elektrycznej w tej elektrowni ruszy do 2035 roku. Będzie finansowana w formule project finance, ze źródeł zewnętrznych. Prowadzimy już rozmowy z instytucjami finansowymi (bankami, funduszami) na całym świecie.

Ile energii będzie ta elektrownia produkowała?

Zakładamy, że w pierwszym etapie będą to dwa bloki o łącznej mocy 2800 MW.

W czerwcu macie aktualizować strategię. Rozumiem, że energetyka jądrowa zostanie tam na stałe wpisana?

Energetyka jądrowa będzie bardzo ważnym elementem w naszej strategii. Będzie też off shore, on shore, będzie oczywiście fotowoltaika. Nie zapominamy też o dystrybucji.

Rosyjska agresja i kryzys energetyczny spowodowały szoki cenowe, gwałtownie wzrosły ceny energii elektrycznej. Jak będą kształtować się ceny w następnych miesiącach i latach przyszły? Czy ceny będą stabilne, czy może będą spadać?

Sytuacja wywołana wojną w Ukrainie spowodowała kryzys energetyczny na całym świecie. W ciągu kilku tygodni ceny węgla i ceny gazu wzrosły kilkukrotnie. Wcześniej pandemia zerwała łańcuchy dostaw. Na szczęście zadziałał tu polski rząd. Tarcze solidarnościowe, które zostały wprowadzone, miały na celu obniżenie cen energii. My jako PGE dokładamy polskiemu społeczeństwu 10 mld zł na obniżenie cen energii. Dzięki temu klienci indywidualni mają najniższą cenę w tej chwili Europie. To wynika z działań rządowych, ale także ze wsparcia spółek energetycznych, w tym największą kwotę dokłada PGE. Pragnę uspokoić klientów, że sytuacja dzisiaj jest ustabilizowana i ceny będą stabilne. Do spadków cen dojdzie, gdy odstawimy węgiel i zniknie opłata związana z CO2.

Rozmawiał Hubert Biskupski

Pieniądze to nie wszystko Tadeusz Białek
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze