Pod koniec kwietnia Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego uruchomiły specjalne pożyczki płynnościowe dla przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji w związku z koronawirusem. Na program przeznaczono 400 mln zł. O nieoprocentowane pożyczki mogą ubiegać się mikro- małe i średnie przedsiębiorstwa.
- Zainteresowanie pożyczkami jest ogromne, dlatego zwiększamy ich budżet o ponad jedną trzecią i teraz dorzucamy kolejne 150 milionów złotych z programu Inteligentny Rozwój. Zapewniam, że nie jest to nasze ostatnie słowo. W razie potrzeby możemy jeszcze zwiększyć pulę – zapowiada Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.
ZOBACZ TEŻ: Polacy zmieniają nawyki zakupowe. Jak korzystamy z BLIKA?
Pożyczek udzielają instytucje współpracujące z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. W ciągu kilku dni od uruchomienia programu, z powodu ogromnego zainteresowania pożyczką płynnościową POIR, niektórzy pośrednicy finansowi chwilowo zawiesili przyjmowanie wniosków.
- Z ostatnich danych wynika, że w ciągu kilku dni pośrednicy otrzymali wnioski na kwotę, która kilkukrotnie przekroczyła środki przyznane im na ten cel – wyjaśnia Paweł Chorąży: dyrektor zarządzający Pionem Funduszy Europejskich w BGK i dodaje – dodatkowe 150 mln zł to wsparcie oczekiwane przez sektor MŚP, kolejne środki wkrótce będą dostępne.
Pożyczek płynnościowych udzielają instytucje finansujące, których lista jest aktualizowana na stronie BGK: https://www.bgk.pl/pakietpomocy/pozyczki-plynnosciowe-poir/
SPRAWDŹ TAKŻE: Firma zatrudniająca 100 osób może otrzymać średnio 9 złośliwych maili dziennie. Skutki mogą być katastofalne