W ustawie o zakazie handlu w niedziele, która weszła w życie od początku marca, przewidziano kontrowersyjny wyjątek. Aby osoby, podróżujące po Polsce nie miały problemów ze zrobieniem zakupów, umożliwiono prowadzenie sprzedaży na dworcach w dni objęte zakazem. Spółka Jeronimo Martins Polska, korzystając z tej okazji, otworzyła w niedzielę, 18 marca siedem sklepów Biedronka.
Sprawdź także: Biedronka zapłaciła Polsce niemal pół miliarda złotych
Jak poinformował Dziennik.pl, zdaniem Państwowej Inspekcji Pracy jedna z placówek została otwarta tego dnia bezprawnie. Chodzi o sklep zlokalizowany w Świeciu, w województwie kujawsko-pomorskim. – 18 marca przeprowadziliśmy kontrolę. PIP stwierdził, że okoliczności są takie, że nie można tej Biedronki nazwać dworcem autobusowym, tylko dlatego, że znajduje się obok dworca. Nie było tam żadnych kas biletowych, wiaty znajdują się na zewnątrz. Było to więc postępowanie niezgodne z zakazem handlu – powiedział cytowany przez portal Waldemar Adametz z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.
Zobacz też: Te Biedronki mogą być czynne w niedziele mimo zakazu handlu [LISTA, GODZINY OTWARCIA]
Władze sieci JMP nie zgadzają się z zarzutami PIP, mimo to podjęły decyzje o zamknięciu sklepu do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sporu.
– W ostatnią niedzielę, 8 kwietnia, sklep Biedronka w Świeciu przy ul. Wojska Polskiego 90 był nieczynny. W naszej ocenie obiekt, w którym się znajduje, spełnia określone w ustawie wymogi dworca, w tym przypadku autobusowego. Jednak do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia statusu tego budynku w dialogu z właściwymi instytucjami publicznymi, sklep w tej lokalizacji w kolejne niedziele objęte zakazem handlu pozostanie nieczynny – powiedział portalowi Superbiz.pl Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska S.A. Ostatecznie tę kwestię rozstrzygnie sąd.
Zobacz również: Ogromna promocja w Biedronce. 100 proc. rabatu na 100 produktów!
Źródło: Dziennik.pl, Superbiz.pl