Skanowanie karty lojalnościowej „Moja Biedronka” z poziomu telefonu ma nie tylko skrócić czas obsługiwana konsumenta, ale także jest udogodnieniem dla użytkowników smartfonów, którzy swoje karty przechowują w urządzeniach mobilnych. Posiadanie takiego rozwiązanie jest obecnie coraz popularniejsze, a wiele osób nie nosi przy sobie fizycznej karty lojalnościowej.
Powrót do szkoły uderzy po kieszeni. Wyprawka za ponad 1700 złotych
- Z aplikacji gromadzących wirtualne wersje tych kart korzysta bowiem coraz więcej naszych klientów. W czytnikach można też skanować tradycyjne wersje kart – mówi Krzysztof Rys, kierownik sekcji infrastruktury IT w sieci Biedronka.
Co ważne, testowanie rozwiązanie już spotkało się z pozytywnym odbiorem ze strony klientów. Po trzech miesiącach od wprowadzenia innowacji ze skanerów korzysta około 80 proc. użytkowników.
Awantura w likwidowanym Tesco w Rzeszowie. Klienci wyrywali sobie towar
- Wstępne analizy prowadzonych testów wskazują także, że czytniki skracają czas transakcji: samodzielne skanowanie kart przez klientów pozwala kasjerom zająć się skanowaniem produktów, w konsekwencji czego skracają się kolejki do kas – mówi przedstawiciel Biedronki.
Testy prowadzone są obecnie w czterech sklepach : w dwóch placówkach w Warszawie – przy ul. Dolnej 3 i na Dworcu Centralnym, w Kostrzynie przy ul. Poznańskiej oraz w Poznaniu przy ul. Bułgarskiej 121/123.