
- Od 21 sierpnia Biedronka wprowadza zmiany w karcie "Moja Biedronka" i aplikacji.
- Funkcja wspólnego konta i przekazywania punktów zostaje usunięta.
- Aplikacja będzie działać na tabletach, ale wymaga iOS 16 na iPhone'ach
Najważniejsze zmiany w aplikacji Moja Biedronka od 21 sierpnia
Klienci największej sieci handlowej w Polsce muszą przygotować się na istotne nowości. Od czwartku, 21 sierpnia, wchodzą w życie zmiany w regulaminie programu lojalnościowego oraz aplikacji mobilnej, o czym użytkownicy zostali poinformowani drogą mailową. Informacje te szybko rozgrzały internetowe fora dyskusyjne. Kluczową i najszerzej komentowaną modyfikacją jest rezygnacja z funkcji, która dla wielu rodzin była podstawą codziennych zakupów – wspólne konto Moja Biedronka przestaje istnieć.
W oficjalnym komunikacie sieć precyzuje: „Rezygnacja z funkcji wspólnego konta w aplikacji – od dnia wejścia w życie postanowień regulaminu (od czwartku 21 sierpnia br. — przyp. red.), funkcjonalność umożliwiająca współdzielenie konta z innymi użytkownikami nie będzie już dostępna”. To oznacza, że gospodarstwa domowe, które do tej pory korzystały z jednego, współdzielonego profilu do zbierania punktów i aktywowania promocji, będą musiały znaleźć nowe rozwiązanie. To jednak nie koniec złych wiadomości dla części klientów. Zgodnie z nowym regulaminem, zablokowana zostanie również możliwość przekazywania punktów promocyjnych innym użytkownikom.
Kto straci, a kto zyska? Aktualizacja dla użytkowników iOS i tabletów
Nowe zasady wprowadzają także zmiany techniczne, które dotkną konkretne grupy użytkowników. Posiadacze urządzeń marki Apple muszą zwrócić uwagę na wersję systemu operacyjnego. Biedronka poinformowała, że minimalnym wymogiem do poprawnego działania aplikacji będzie teraz iOS 16. Oznacza to, że właściciele starszych modeli iPhone'ów, którzy nie mają możliwości aktualizacji oprogramowania, mogą napotkać problemy z funkcjonowaniem aplikacji lub całkowicie stracić do niej dostęp.
Jest jednak i dobra wiadomość, na którą czekało wielu klientów. Sieć w końcu zdecydowała się udostępnić swoją aplikację na tablety. Dotychczas korzystanie z niej na większych ekranach było utrudnione lub niemożliwe. Ta zmiana z pewnością zwiększy komfort przeglądania gazetek promocyjnych i planowania zakupów, co może być postrzegane jako krok w stronę unowocześnienia platformy i wyjścia naprzeciw oczekiwaniom konsumentów.
Co stoi za zmianami w Biedronce i jak wpłyną na zakupy klientów?
Choć sieć nie podała oficjalnych powodów, analitycy rynku wskazują, że aplikacja Moja Biedronka przechodzi transformację w kierunku hiperpersonalizacji oferty. Likwidacja wspólnych kont pozwala na zbieranie znacznie dokładniejszych danych o indywidualnych preferencjach i nawykach zakupowych każdego klienta. W efekcie Biedronka będzie mogła precyzyjniej targetować promocje i kupony rabatowe, dopasowując je do konkretnej osoby, a nie do całego gospodarstwa domowego.
Dla klientów oznacza to z jednej strony potencjalnie lepiej dopasowane oferty, ale z drugiej – konieczność zarządzania kilkoma osobnymi kontami w rodzinie i utratę możliwości łatwego łączenia korzyści. Zmiany w Biedronce pokazują wyraźny trend w branży retail, gdzie dane o kliencie stają się najcenniejszą walutą, a strategie marketingowe opierają się na zaawansowanej analityce, a nie ogólnych, masowych działaniach. Czas pokaże, jak klienci zareagują na tę cyfrową rewolucję w swoich portfelach.
Polecany artykuł: