Biedronka

i

Autor: Shutterstock Biedronka

Bony żywnościowe w Biedronce. Dyskont musi je rozdać klientom

2021-03-10 19:00

Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, zobowiązał właściciela sieci sklepów Biedronka, firmę Jeronimo Martins, do zorganizowania akcji edukacyjnej, która ma na celu poprawienie wiedzy na temat akcji promocyjnych dotyczących bonów żywnościowych na łączną kwotę 7,5 mln. zł. Wszystko po tym jak do UOKiK wpłynęły skargi konsumentów na przejrzystość zasad akcji. Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte jeszcze w marcu zeszłego roku. Termin akcji edukacyjnej zostanie podany przez Jeronimo Martins.

"Prezes UOKiK Tomasz Chróstny w wydanej decyzji zobowiązał Jeronimo Martins Polska do zorganizowania akcji edukacyjnej i quizu dla klientów. O terminie jej rozpoczęcia poinformuje przedsiębiorca. Po zapoznaniu się z prawami klientów obowiązującymi podczas dokonywania zakupów, konsumenci będą mogli rozwiązać test i wygrać bon na zakupy w sieci Biedronka o wartości 15 zł. Spółka przygotuje 500 tys. voucherów o łącznej wartości 7,5 mln zł. Kod rabatowy będzie wysyłany na numer telefonu komórkowego konsumenta - dla jednego numeru będzie przyznany tylko raz" - poinformował w środowym komunikacie UOKiK.

Czytaj też: Szukasz pracy? Lidl poszukuje pracowników. Zobacz, ile płaci

Jak podaje UOKiK Biedronka publikowała regulaminy poszczególnych akcji z opóźnieniem, często już po ich rozpoczęciu. Następnie firma nie uznawała reklamacji z nimi związanych, utrzymując, że wpłynęły po terminie 30 dni. W rzeczywistości konsumenci nie mieli tak długiego okresu na złożenie zażalenia. 

"Zobowiązałem Jeronimo Martins Polska, właściciela sklepów Biedronka, do zorganizowania akcji edukacyjnej dla konsumentów poświęconej ich prawom, w której będą oni mogli otrzymać bony na zakupy o łącznej wartości 7,5 miliona złotych. To skutek postępowania, w którym zakwestionowaliśmy negatywne rozpatrywanie reklamacji związanych z ogólnopolskimi akcjami promocyjnymi sieci handlowej Biedronka" - powiedział Chróstny w nagraniu zamieszczonym na stronie internetowej UOKiK.

Prezes UOKiK dopatrzył się nieprawidłowości w poczynaniach sieci sklepów Biedronka

Szef Urzędu przeanalizował napływające sygnały, sposoby rozpatrywania reklamacji przez Jeronimo Martins, a także dostęp klientów do regulaminów promocji o zasięgu ogólnopolskim.

"Wątpliwości Urzędu wzbudziła możliwość wprowadzania konsumentów w błąd co do dostępności regulaminu. Zdarzały się bowiem sytuacje, w których to przedsiębiorca informował w reklamach i materiałach promocyjnych, że szczegóły akcji można poznać wchodząc na stronę internetową, tymczasem regulaminów tam nie było lub pojawiały się z opóźnieniem – zdarzało się, że nawet w ostatnim dniu akcji" - wyjaśniono.

Zobacz też: Wielkanoc 2021. Rząd zaleca siedzenie w domach, a hotele oferują święta na bogato!

Zastrzeżenia UOKiK wzbudził także sposób rozpatrywania reklamacji. "Odpowiedź na reklamację złożoną w związku z promocją powinna zostać udzielona w ciągu 30 dni. Prezes UOKiK ustalił, że w niektórych przypadkach konsumenci czekali o wiele dłużej. Zgodnie z prawem, jeżeli przedsiębiorca przekracza ten termin, przyjmuje się, że uznał roszczenia klienta. Występowały jednak sytuacje, w których Jeronimo Martins Polska negatywnie rozpatrywał reklamacje po upływie 30 dni od ich złożenia" - napisano.

Super Raport 10.03 (Goście: Krzysztof Bosak - Konfederacja, Jan Kanthak - Solidarna Polska), Sedno Sprawy: Sławomir Nitras

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze