jaja jajka jajeczka

i

Autor: Shutterstock jaja jajka jajeczka

Zaczyna brakować jaj w sklepach. Ceny idą w górę. Co się dzieje?

2017-10-25 12:30

Nie dość, że jaja są coraz droższe, to zaczyna brakować ich w sklepach. A może być jeszcze gorzej. Zobacz, dlaczego klienci sieci handlowych mają problem z zakupem jaj.

Jaja konsumpcyjne drożeją. We wrześniu ich ceny w sklepach były o 6 proc. wyższe niż przed rokiem. Jak podaje GUS, ceny detaliczne jaj rok do roku wzrosły o 0,52 zł. Eksperci z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarski Żywnościowej prognozują dalszy wzrost cen jaj, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.

W ciągu jednego tygodnia jaja podrożały o 28 procent. Od 9 do 15 października ceny jaj spożywczych klasy S w zakładach pakowania poszły w górę o 28 proc., a ceny jaj spożywczych klasy XL – o 13 proc. – wynika z informacji Ministerstwa Rolnictwa. Najmniej zmieniły się ceny jajek klasy M i L – w tym przypadku podwyżki sięgały kilku procent.

Podwyżki miały miejsce w całej Europie, nie tylko w Polsce. W drugim tygodniu października jaja spożywcze klasy M i L były o 18 proc. wyższe niż miesiąc wcześniej. W ciągu roku jaj w Europie podrożały o 48 procent. W tym czasie ceny jaj w Niemczech zwiększyły się dwukrotnie (o 99 proc.), w Belgii – o 69 proc., w Holandii – o 67 proc., a we Włoszech – o 57 procent.

- Na wzrost popytu na jaja z Polski niewątpliwie wpływ miała sytuacja wykrycia fipronilu na fermach w Belgii, Holandii i Niemczech oraz przypadki ptasiej grypy we Włoszech. Dodatkowo oferowana przez zagranicznych odbiorców cena jest dla producentów jaj bardzo atrakcyjna, co w efekcie wpłynęło na wzrost eksportu na rynki zachodnie uważa Bartosz Matysiak z serwisu agri24.pl.  Sytuacja na rynku jaj prawdopodobnie ustabilizuje się w momencie, gdy odpowiednie służby rozwiążą istniejące problemy, co wpłynie na przywrócenie podaży na rynku – dodaje.

W skali roku jaja konsumpcyjne klasy XL w zakładach pakujących podrożały o 43 proc. (do 53,3 zł za 100 szt.), jaja klasy M – o 22 proc. (do 37,9 zł za 100 szt.), a jaja klasy L – o 19 proc. (do 43,0 zł za 100 szt.). Z kolei jaja przemysłowe, czyli te najgorszej jakości, we wrześniu były najdroższe od 2012 roku. Tona kosztowała 5960 zł.

Producenci drobiu dostarczają coraz mniej jaj do supermarketów w Polsce. Wynika to stąd, że za granicą utrzymuje się duży popyt na jaja. Zagraniczny kontrahent jest w stanie zapłacić za jedno jajko klasy M 45-50 gr., podczas kiedy kontrahent z Polski za to samo jajko proponuje najwyżej 33 grosze. (Cena detaliczna jaja klasy M w supermarkecie wynosi 37–39 groszy.) – tłumaczył Mariusz Szymyślik, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Innym czynnikiem, który według Mariusza Szymyślika może nakręcać spiralę cenową, jest popyt na jaja w branży przemysłowej – w sektorach spożywczym, chemicznym czy kosmetycznym.

Zobacz też: Skażone jaja aż w 16 europejskich państwach [LISTA PAŃSTW]

Przeczytaj także: Co to jest fipronil? Czy jego spożycie zagraża zdrowiu lub życiu?

Polecamy: Skażone jaja i drób oczami ekspertów [WYWIAD]

Źródło: tvn24bis.pl, biznes.interia.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze