Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie, obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Dobra wiadomość dla 18 mln Polaków to dla wielu jednak widmo straty. Przede wszystkim rząd musi jakoś sfinansować swoją obietnicę 7 proc. PKB na służbę zdrowia. Stąd brak możliwości odliczeń składki zdrowotnej od podatku, co uderza nie tylko w przedsiębiorców, ale nawet pracowników. O ile rząd postarał się ochronić najmniej zarabiające osoby poprzez ulgę dla klasy średniej, to nie ma mowy o ochronie przedsiębiorcy. Dodatkowo od 1 stycznia 2021 r. nikt, kto obecnie z karty podatkowej nie korzysta, nie będzie mógł stać się jej beneficjentem. 9 proc. składki zdrowotnej zapłacą też członkowie zarządów spółek i fundacji. Powody do niezadowolenia słychać także ze strony osób korzystających z podatku liniowego i na ryczałcie.
O Polskim Ładzie na antenie RMF FM wypowiedział się sam prezes Jarosław Kaczyński. O osobach, które stracą część dochodów najwyraźniej nie ma dobrej opinii.
Polski Ład to manna z nieba? Niekoniecznie. Zwykli Polacy na nim stracą. Co? - wyjaśnia Tomasz Walczak
Jak powiedział Kaczyński w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem, nie powinno się ograniczać dochodów państwa a potrzebne są na realizację planów rządu. Zdaniem prezesa pozytywne zmiany odczuje ogromna większość społeczeństwa. Kto zatem straci? Według Kaczyńskiego, ci "którzy żyją z cwaniactwa".
Dla dokonania w Polsce zmian pozytywnych, pozytywnych dla ogromnej większości społeczeństwa, w gruncie rzeczy tak naprawdę dla całego społeczeństwa, dlatego ci, którzy żyją - proszę wybaczyć potoczny język - z cwaniactwa, ci rzeczywiście mogą na tym stracić, cała reszta - to jest ogromna większość - na tym zyska, to jednak wymaga pieniędzy, więc ja bym tutaj dochodów państwa nie obniżał, natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze trochę ograniczyły swoją ekspansję dochodową - powiedział w RMF FM Jarosław Kaczyński.
Kto straci na Polskim Ładzie
Słowa szefa PiS wywołały oburzenie wielu polityków i komentatorów życia politycznego.
„Prawie 1.5 mln ludzi pracujących na etacie, którzy stracą na Polskim Ładzie, są zdaniem Jarosława Kaczyńskiego cwaniakami. Nie wymyśliliśmy tego, prezes PiS naprawdę to powiedział” - zareagowało szybko Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Jeszcze ostrzej do sprawy odniósł się poseł PO Sławomir Nistras, który stwierdził, że „prawdziwe cwaniaki to się zapisali już dawno do PiS-u”.
FOR przedstawił swoje przykłady osób, które stracą na Polskim Ładzie. Mają to być m.in. lekarka na etacie w szpitalu, która na rękę dostaje ok. 10 tys. zł. Reformy zubożyć ją mają o 2 tys. zł. Inny przykład to informatyk z pensją 8900 zł na rękę. Polski Ład ma kosztować go ok. 600 zł rocznie. Plansze z przykładami podsumowano wymownym komunikatem "Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego [ta osoba] jest cwaniakiem".