Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, jak CD Projekt pracuje nad poprawkami do gry "Cyberpunk 2077" i czy spółka pomaga przy reklamacjach wniesionych przez niezadowolonych klientów. Przypomnijmy, że wyczekiwana na całym świecie gra polskiego producenta, szczególnie w wersji na konsole starszej generacji, w dniu premiery miała wiele technicznych błędów i problemów. Skala była tak duża, że CD Projekt uruchomił specjalną akcję, w której miał zwracać pieniądze za grę niezadowolonym graczom.
- Występujemy do przedsiębiorcy o wyjaśnienia problemów z grą i działań przez niego podjętych - powiedziała "DGP" rzecznik prasowy UOKiK Małgorzata Cieloch, cytowana na portalu gazety Forsal.pl.
- Sprawdzimy, jak producent pracuje nad wprowadzaniem poprawek czy rozwiązaniem trudności uniemożliwiających grę na różnych konsolach, ale także jak zamierza działać w stosunku do osób, które złożyły reklamacje i są niezadowolone z zakupu w związku z brakiem możliwości odtworzenia gry na posiadanym sprzęcie mimo wcześniejszych zapewnień producenta - wskazała.
UOKiK po otrzymaniu od przedsiębiorcy wyjaśnień ma podjąć decyzje o dalszych krokach.
CD Projekt wcześniej zapowiadał, że planuje serię aktualizacji gry "Cyberpunk 2077", zaś w styczniu i lutym przewiduje łatki. To wszystko ma wyeliminować większość najbardziej znaczących problemów.
Ceny wywozu śmieci w Polsce szokują! Płacimy 10 razy więcej niż średnia UE
Mimo tych zapowiedzi, kurs akcji CD Projektu na giełdzie w Warszawie ciągle spada. Inwestorzy wykazują sporo wątpliwości, czego najlepszym przykładem jest podsumowaniu minionego tygodnia, w którym wartość akcji spadła o prawie 13 proc.
Kurs akcji spadł poniżej 240 zł, a jeszcze tydzień wcześniej sięgał 275 zł. W efekcie wartość CD Projektu można szacować obecnie na około 24,1 mld zł. A w szczytowym momencie przed samą premierą około miesiąca temu kapitalizacja sięgała 47 mld zł.