- Od 2026 roku akcyza na alkohol wzrośnie o 15%, a w 2027 roku o kolejne 10%.
- Polska ma jedne z najniższych cen alkoholu w UE, co sprzyja wysokiemu spożyciu.
- Koszty społeczne nadużywania alkoholu w Polsce sięgają 93,3 mld zł rocznie.
- Opłata cukrowa wzrośnie, aby ograniczyć spożycie słodzonych napojów i walkę z otyłością.
Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Finansów, od 1 stycznia 2026 r. stawki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie wzrosną o 15 proc. w stosunku do stawek z 2025 r. To jednak nie koniec podwyżek. Od 1 stycznia 2027 r. stawki akcyzy na te same wyroby wzrosną o kolejne 10 proc. Jak do tego dodamy sobie coroczną inflację rzędu minimum 5 proc., to wzrost cen alkoholi mamy nawet o 35 proc. W praktyce oznacza to, że na przykład za butelkę piwa przyjdzie płacić minimum o 1,5 zł więcej, a litrową butelkę wódki o blisko 20 zł więcej.
„Od 1 stycznia 2026 r. nastąpi podwyższenie stawek akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie o 15 proc. w stosunku do stawek z 2025 r. Od 1 stycznia 2027 r. stawki akcyzy na te wyroby wzrosną o 10 proc.” - wyjaśniło Ministerstwo Finansów w komunikacie. Resort tłumaczy tę decyzję „potrzebą przeciwdziałania szkodliwemu wpływowi alkoholu na zdrowie Polaków”.
Resort zaznacza, że aktualizacja stawek akcyzy na napoje alkoholowe ma na celu ograniczenie ich spożycia, a w konsekwencji redukcję negatywnych skutków nadużywania alkoholu.
Większa podwyżka niż planowano
Wiceminister finansów Jarosław Neneman w rozmowie z PAP wyjaśnił, że podwyżka w 2026 r. będzie wyższa o 10 pkt proc. niż wynika z tzw. mapy drogowej, czyli zapisanych w ustawie zmian w stawce akcyzy na napoje alkoholowe, zaplanowanych do roku 2027. Zgodnie z pierwotnym planem, stawka miała wzrosnąć o 5 proc. W 2027 r. podwyżka będzie wyższa o 5 pkt proc. (również miała wynieść 5 proc.).
Ministerstwo Finansów, powołując się na dane GUS, zwraca uwagę, że wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia, za miesięczną wypłatę można kupić coraz więcej napojów alkoholowych.
„Zgodnie z danymi Eurostatu, ceny konsumpcyjne napojów alkoholowych w Polsce są na zdecydowanie niższym poziomie niż w większości państw UE. Tańszy alkohol można kupić jedynie w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech” - zauważa Ministerstwo Finansów.
Resort podkreśla, że według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) spożycie alkoholu to obok palenia tytoniu najgroźniejszy czynnik ryzyka dla zdrowia człowieka.
Koszty społeczne spożywania alkoholu sięgają miliardów
„Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU) ocenia łączne koszty społeczno-ekonomiczne wynikające ze spożywania alkoholu w Polsce na 93,3 mld złotych, przy czym różnica między przychodami budżetowymi z tytułu podatku akcyzowego od napojów alkoholowych a kosztami społeczno-ekonomicznymi wynosi ok. 80 mld zł. Koszty te dotyczą obciążeń kilku systemów: zdrowotnego, egzekwowania prawa, w tym wymiaru sprawiedliwości, ubezpieczeń społecznych czy pomocy społecznej” - podkreśla resort finansów.
Opłata cukrowa idzie w górę
Oprócz podwyżki akcyzy na alkohol, Ministerstwo Finansów zapowiedziało również podniesienie opłaty cukrowej.
„Ograniczenie ekonomicznej dostępności napojów słodzonych związane jest z coraz większym problemem otyłości oraz wydatkowaniem większych środków na ochronę zdrowia w tym zakresie” - tłumaczy podwyżkę resort finansów. Resort wskazuje na dane NFZ z 2019 r., zgodnie z którymi blisko 2/3 dorosłych Polaków wykazywało nadmierną masę ciała – 74 proc. mężczyzn (w tym 28 proc. otyłych) oraz 50 proc. kobiet (w tym 21 proc. otyłych).
Obowiązująca wysokość opłaty cukrowej została przyjęta w 2020 r. i znacząco odbiega od aktualnych cen napojów. Według resortu finansów wysokość opłaty jest niewystarczająca, aby wpływać na zachowania konsumentów. „Jednocześnie coraz więcej napojów w ogóle nie jest obciążonych opłatą cukrową, ze względu na dodatek soku zastosowany w celu uniknięcia opłaty” - zauważa ministerstwo w komunikacie.
Nowe stawki opłaty cukrowej
Ministerstwo tłumaczy, że aktualizacja wysokości opłaty cukrowej, w tym opłaty za zawartość kofeiny lub tauryny, które występują m.in. w napojach energetycznych, przewiduje podwyższenie wysokości opłaty:
- stałej za zawartość cukrów w ilości do 5 g w 100 ml napoju, lub za zawartość substancji słodzącej (tzw. słodzików): z 0,50 zł do 0,70 zł;
- zmiennej za każdy gram cukrów powyżej 5 g w 100 ml napoju: z 0,05 zł do 0,10 zł;
- za zawartość kofeiny lub tauryny: z 0,10 zł do 1,00 zł;
- maksymalnej: z 1,20 zł do 1,80 zł - w przeliczeniu na 1 litr napoju.
Ministerstwo Finansów dodaje, że celem procedowanej nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym jest także uproszczenie systemu opłaty cukrowej m.in. poprzez przeniesienie obowiązku jej zapłaty na początek łańcucha dostaw. Projekt przewiduje również doprecyzowanie zasad obliczania i pobierania należnej opłaty.
