To zarządca lub właściciel budynku powinien zwrócić się do sprzedawcy paliwa gazowego z wnioskiem o zastosowanie w odniesieniu do określonego wolumenu gazu przeznaczonego dla gospodarstw domowych stawek taryfowych.
Czytaj także: Wzrost cen gazu i prądu. Szok! Podwyżek będzie kilka
Stosowną argumentację przedsiębiorcy, który świadczy sprzedaż, przedkłada zawsze klient będący stroną umowy - w tym przypadku zarządca lub właściciel budynku wielolokalowego. Ważne jest, aby podmiot składający takie oświadczenie, najpierw dokonał oceny, czy jest uprawniony do korzystania z taryfy. Należy przy tym wziąć pod uwagę przede wszystkim dwa podstawowe kryteria: faktycznym użytkownikiem paliwa gazowego, którego sprzedaż ma być objęta taryfą zatwierdzoną przez prezesa URE, są wyłącznie gospodarstwa domowe, zarządca budynku nie jest aktualnie związany umową na sprzedaż paliwa gazowego wg. stawek wolnorynkowych, której zapisy uniemożliwiają zerwanie kontraktu w dowolnym momencie - czytamy na stronie Interii.
Sprzedawca gazu, po otrzymaniu takiego oświadczenia, powinien je rozpatrzyć i udzielić wnioskodawcy odpowiedzi. Dopiero w sytuacjach, kiedy sprzedawca odmówi zastosowania taryfy, a właściciel lub zarządca budynku nie zgadza się z argumentacją uzasadniającą odmowę, należy zwrócić się do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, wyjaśnia Interia.
Polecany artykuł:
URE przypomina, że regulowana taryfa na sprzedaż paliw gazowych to cena maksymalna. Sprzedawcy mogą oferować gaz odbiorcom końcowym po cenach poniżej taryfy, zależnie od m.in. bieżących cen gazu. W Polsce sprzedaż gazu do odbiorców końcowych zdominowana jest przez podmioty z grupy kapitałowej PGNiG. Udział tych podmiotów w sprzedaży wynosił niecałe 86 proc. w 2020 r.