2,5 kg ziaren rocznie zużywanych jest do sporządzenia kawy dla statystycznego Polaka. Możliwe jednak, że wkrótce będziemy wypijać jej mniej, bowiem ceny napoju mają znacząco wzrosnąć. Jak prognozuje Centrum im. Adama Smitha, pierwszy skok zanotujemy w pierwszym kwartale tego roku. To nie ostatni, jakiego spodziewają się analitycy w ciągu kilku miesięcy.
Zobacz także: Pomysł na firmę. Sklep z herbatą i kawą
Skąd ma wynikać podwyżka? Główną przyczyną ma być globalne ocieplenie, które poważnie wpływa na klimat w krajach, które są głównym eksporterem kawy. Chodzi przede wszystkim o Brazylię i Wietnam, w których uprawia się prawie połowę ziaren eksportowanych na cały świat. Cena robusty jest obecnie najwyższa od 2011 roku.
Sprawdź również: Rynek kawy w Polsce wart jest ponad 5 mld zł [GALERIA]
Wbrew pozorom nie tylko klimat ma wpływ na podwyżki. Przyczyną ma być także Forex, czyli 24-godzinny rynek wymiany walut rządów, banków czy korporacji. Wysoki kurs dolara powoduje, że zawyża on cenę sprzedawanych wyrobów lokalnych producentów.
Spadki efektywności uprawy notowane są także w Tanzanii, Kolumbii, Etiopii czy Kenii – wszędzie tam, gdzie istnieją największe plantacje kawy.
Na razie ceny w Polsce są nadal dużo niższe niż w pozostałych krajach europejskich.
Źródło: /money.pl /RMF FM