Apteka, farmaceuta, lekarstwa

i

Autor: Shutterstock

Leki znów podrożeją? „Apteka dla aptekarza”, ale niekoniecznie dla pacjenta

2018-05-23 19:37

W Polsce funkcjonuje ok. 15 tys. aptek, a wartość całego rynku aptekarskiego szacowana jest na ok. 30 mld zł. Rok temu zaszła na nim prawdziwa rewolucja. 30 czerwca 2017 r., weszła w życie ustawa „apteka dla aptekarza", która cieszy się poparciem Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Naczelna Izba Aptekarska pozytywnie ocenia pierwszy rok funkcjonowania ustawy „apteka dla aptekarza". 21 maja w Ministerstwie Zdrowia odbyła się konferencja podsumowująca okres obowiązywania nowych przepisów.

Zobacz także: Lekarze po narkotykach. Polska służba zdrowia z drugiej strony

Zgodnie z ustawą „apteka dla aptekarza" aptekarski biznes może prowadzić wyłącznie farmaceuta lub spółka, w której wspólnicy są farmaceutami. Jeden podmiot ma prawo posiadać maksymalnie cztery apteki. Ponadto na 3 tys. mieszkańców może przypadać tylko jedna apteka, przy czym odległość między dwoma takimi placówkami nie powinna być mniejsza niż 500 metrów (nie dotyczy to aptek, które zostały otwarte przed wejściem przepisów w życie).

Polecamy: Od dzisiaj apteki mogą otwierać tylko farmaceuci!

Wskutek wprowadzonych zmian przyrost aptek sieciowych spowolnił, za to na terenach wiejskich i w małych miejscowościach przybyło 200 placówek aptecznych. Obowiązujące przepisy negatywnie ocenia PharmaNET. Jak wskazuje, liczba aptek w naszym kraju spadła, podczas kiedy ceny leków nierefundowanych idą w górę. Ustawę negatywnie oceia także Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Jak przypomina, wskutek „apteki dla aptekarza" nastąpiło ograniczenie konkurencji, a projekt ustawy spotkał się z negatywnym przyjęciem Ministerstwa Rozwoju, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, licznych przedsiębiorców i polityków.

 

Oprac. na podst. businessinsider.com.pl, rynekzdrowia.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze