Eksperci przewidują czarny scenariusz dla portfeli konsumentów
Sytuacja na rynku masła staje się coraz bardziej dramatyczna. Według portalu Forsal.pl, w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się dalszego, znaczącego wzrostu cen tego popularnego produktu. Eksperci prognozują, że już wkrótce koszt kostki masła może przekroczyć 8, a nawet 9 złotych. Co więcej, przed świętami Bożego Narodzenia nie jest wykluczone osiągnięcie przez masło magicznej granicy 10 złotych.
Tak drastyczny wzrost cen jest efektem wielu czynników, które łącznie wpływają na drenaż portfeli konsumentów. Przede wszystkim, zmniejszenie produkcji mleka na świecie, spowodowane zarówno zmianami klimatycznymi, jak i rosnącymi kosztami hodowli, prowadzi do ograniczenia podaży masła. W połączeniu ze stabilnym, a nawet rosnącym popytem, sytuacja ta wywołuje systematyczny wzrost ceny.
Warto dodać, że ostatnie lata charakteryzowały się relatywnie niskimi cenami masła, co przyczyniło się do wzrostu jego popularności w kuchni. Teraz, gdy produkcja spada, konsumenci odczuwają tego konsekwencje w postaci znacznie wyższych rachunków.
Ceny poszybują. Tyle ma kosztować kostka masła
Sytuacja na rynku żywnościowym staje się coraz bardziej napięta. Drastyczny wzrost cen masła, który może osiągnąć nawet 10 złotych za kostkę, to efekt wielu czynników. Jednym z nich są zmiany klimatyczne, które dotknęły również producentów oliwy. Spadek produkcji w Hiszpanii o aż 60% oraz pesymistyczne prognozy na przyszłość spowodowały, że oliwa stała się towarem deficytowym i bardzo drogim.
W tej sytuacji konsumenci poszukują alternatyw. Część z nich decyduje się na powrót do masła, które mimo wzrostu cen, nadal jest postrzegane przez niektórych jako zdrowsza opcja niż drożejące oleje roślinne.
Jedynym światełkiem w tunelu dla portfeli konsumentów wydaje się być olej rzepakowy. Stabilna produkcja w Europie sprawia, że ceny tego oleju są na razie stosunkowo niskie i oscylują w granicach 6-9 złotych za litr. W związku z tym, sieci handlowe zapowiadają już promocje na olej rzepakowy, który może stać się tańszą alternatywą dla drożejącego masła i oliwy.
Polecany artykuł: