Ceny mieszkań rosną i będą rosły. Nadzieja w "bezpiecznym kredycie 2 proc."?
Kwiecień był piątym miesiącem z rzędu podczas którego odnotowano wzrost średnich kwot płaconych za mieszkania w Polsce. W związku z tym eksperci prognozują, że wyniki drugiego kwartału będą analogiczne. Nadziei eksperci upatrują w zapowiadanym "bezpiecznym kredycie 2 proc." związanym z rynkiem nieruchomości.
"Gdyby nie kredyt 2%, który wchodzi w życie w lipcu, to rynek wyglądałby troszeczkę inaczej. Jest to bez wątpienia dopalacz na rynku nieruchomości i takie wlanie optymizmu do deweloperów, pośredników i wszystkich uczestników rynku" - podkreślił ekspert rynku nieruchomości Tomasz Narkun w rozmowie z Krzysztofem Kolanym podczas Konferencji WallStreet27 cytowany przez portal Bankier.pl. Poprawia się również kwestia zdolności kredytowej.
Ceny materiałów budowlanych w górę. Tanieje m.in. drewno
Jak wyjaśnia Bankier.pl, kolejne podwyżki cen mogą być związane ze stosowanym przez deweloperów ręcznym sterowaniem podażą. W kwietniu 2023 roku ruszyła budowa 6981 mieszkań, co oznaczało spadek o 37,1 proc. w ujęciu rocznym. Względem kwietnia 2021 r. nowych budów było z kolei mniej o blisko 54 proc.
Wzrosły również ceny materiałów budowlanych - średnio o 8 proc. Jak informuje Małgorzata Wełnowska, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w Cenatorium cytowana przez Bankier.pl, najwyższy wzrost dotyczył cementu i wapnia. Spadły natomiast ceny drewna, izolacji termicznych i płyt OSB.
Zakup nieruchomości. Jakie mieszkania cieszą się największym zainteresowaniem?
Pomimo notowanego wzrostu średnich cen mieszkań - rosły one wolniej niż ceny towarów i usług konsumpcyjnych. "Wzrosty cen mieszkań nie są one w stanie pokonać wysokiej inflacji. Nawet pomimo tego, iż lokowanie nadwyżek finansowych na rynku mieszkaniowym nie jest jednoznaczne z uzyskaniem wysokiej rentowności z takiej inwestycji, to chętnych do nabywania lokali mieszkalnych w celach inwestycyjnych nie brakuje. Największy popyt dotyczy mieszkań małych, czyli jedno- i dwupokojowych, które traktowane są jako najlepsze dobro inwestycyjne. Takie lokale zarówno łatwo wynająć jak i sprzedać. Również osoby nabywające na własne potrzeby ze względu na wysokie ceny całkowite bardziej zainteresowane są mniejszymi metrażami" - tłumaczy Małgorzata Wełnowska, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w Cenatorium cytowana przez Bankier.pl
Wyjaśniła również, że "inwestujący w nieruchomości poszukują najczęściej mieszkań położonych w centralnych częściach miast, w pobliżu uczelni czy zagłębi biurowych. Kupujący na własne potrzeby koncentrują swoje poszukiwania najczęściej w bardziej oddalonych od centrum a tym samym tańszych lokalizacjach".