Polska wśród krajów UE z najwyższą inflacją
Według danych Eurostatu, jesienią obecnego roku Polska pozostaje w gronie unijnych krajów z najwyższą inflacją. Nasz wynik to 7,7%.
Słabszy wynik osiągnęły jedynie Czechy (8,3%), Słowacja (9%), Rumunia (9,2%) oraz Węgry (12,2%). Średnia dla strefy euro to 4,3%. Dokładnie taki sam wynik jak w strefie euro zanotowano u naszych zachodnich sąsiadów. Ceny w polskich sklepach musiały się przybliżyć do tych niemieckich.
Jak drożała żywność w Polsce i za Odrą?
Według danych Eurostatu, średni roczny wzrost cen nieprzetworzonej żywności dla strefy euro na wrzesień 2023 to niecałe 7%. Kategoria „żywność przetworzona, alkohol i tytoń” podrożała o prawie 9%. Nie jest konieczne sprawdzanie statystyk, aby intuicyjnie zorientować się, że w polskich sklepach żywność podrożała bardziej niż o kilka procent w skali roku.
Niemiecki konsument z większym komfortem niż nad Wisłą
Mogłoby się wydawać, że produktów rolnych w Polsce nie brakuje i można by tu ominąć inflację bardziej niż w strefie Euro. Nic bardziej mylnego.
W ciągu roku ziemniaki w Niemczech podrożały o niemal 14%. Ten sam okres był naznaczony znacznie większymi wzrostami cen nad Wisłą. W Polsce ziemniaki podrożały ponad 27% Znacznie większe były różnice we wzrostach cen kategorii soli i przypraw – wzrost o 5,8% w Niemczech oraz niemal 23% nad Wisłą. Te statystyki za październik w skali rok do roku, przytoczone przez businessinsider, pokazują znaczącą dysproporcję pomiędzy położeniem konsumentów po obu stronach Odry.
Dysproporcja była jeszcze większa w przypadku energii cieplnej, która podrożała w Polsce o ponad 20%. W tym samym okresie ta sama kategoria za Odrą staniała.