Chcę użyczyć pokoju w zamian za opiekę

2012-10-15 4:00

Radzi adwokat Maciej Krakowiński, Kancelaria Adwokacka Krakowiński, Krakowińska, Łódź, ul. Żwirki 6, tel. 42-636-40-42, www.adwokat-lodz.eu

Jestem samotną emerytką. Mam zamiar nieodpłatnie użyczyć pokoju znajomej studentce w zamian za opiekę nade mną. Nie wiem jednak, jak to załatwić formalnie. Chciałabym zabezpieczyć się na wypadek, gdyby studentka przestała wypełniać moje polecenia i nie chciała się wyprowadzić.

Gdyby miała pani zamiar zezwolić studentce (przez czas oznaczony lub nieoznaczony) na bezpłatne używanie pokoju, wchodziłaby w grę umowa użyczenia. Ponieważ jednak studentka, na mocy zawartej umowy, będzie zobowiązana w zamian za korzystanie z pokoju do określonego świadczenia na pani rzecz, powinny panie zawrzeć umowę najmu. Polega ona na tym, że wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania (przez czas oznaczony lub nie), a najemca zobowiązuje się płacić mu umówiony czynsz. Czynsz nie musi być oznaczony w pieniądzach. Może nim być świadczenie innego rodzaju, np. jak w tym wypadku opieka. To ekwiwalent za czynsz, który musiałaby zapłacić studentka, chcąc korzystać z pokoju i jednocześnie nie być zobowiązaną do żadnych świadczeń.

Przed zawarciem umowy, dla celów podatkowych, musicie panie ustalić wysokość czynszu w pieniądzach. "Przeliczalna na pieniądze" opieka będzie pani przychodem z tytułu najmu. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych podlega on opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Opiekę powinna pani wycenić, jak sugeruje ustawa, "na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju i gatunku", czyli po prostu biorąc pod uwagę wysokość czynszu, jaki płaci się za wynajem podobnego pokoju w tej samej miejscowości. Ponieważ obawia się pani, że studentka może nie wywiązywać się ze zobowiązań, należałoby konkretnie określić w umowie, na czym miałaby polegać świadczona przez nią opieka. Czy chodzi np. o robienie zakupów, gotowanie, pranie, pomoc w codziennych czynnościach, a także przez jaki czas, np. dziennie czy tygodniowo, studentka miałaby to robić. W umowie należy też określić warunki i termin jej wypowiedzenia. Pisze pani o ewentualnym niewypełnianiu przez studentkę pani poleceń. Polecenia jednak muszą być zgodne z umową. W umowie (z wyjątkiem umów o pracę) nie można nikogo ogólnie zobowiązać do wykonywania poleceń, ponieważ, mimo dowolności umów, takie sformułowanie niebezpiecznie zahacza o niewolnictwo, co jest bezprawne. Po zawarciu umowy najmu należy zgłosić to do urzędu skarbowego i wybrać sposób opodatkowania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze